W tym roku maturzyści nie założyli pięknych sukienek i eleganckich garniturów i nie dane im było zatańczyć poloneza czy po prostu wyszaleć się na parkiecie. Postanowili więc w inny sposób wykorzystać swoją energię i pieniądze. Uczniowie klasy IIId II LO w Białymstoku nawiązali współpracę z Fundacją "Pomóż im", która prowadzi Białostockie Hospicjum dla Dzieci.
Za cel postawili sobie zebranie 20 000 złotych na kaszlator, by pomóc dzieciom zmagającym się z ciężkimi chorobami. Do IIId dołączyli koleżanki i koledzy z innych klas.
-Wspólnymi siłami nagraliśmy krótki film, w którym zachęcamy uczniów, aby część kwoty przeznaczonej na studniówkę, przekazać na szlachetny cel. Kaszlator to drogie, ale też bardzo istotne urządzenie. Służy do usuwania zalegającej w płucach wydzieliny, a docelowo ułatwia dzieciom oddychanie - mówi Paulina Orlińska, uczennica.
- Zachęcam do przyłączenia się do akcji. Skierowana jest ona przede wszystkim do tegorocznych maturzystów, ale przecież każdy, kto chce wesprzeć hospicjum, może to zrobić. Mam nadzieję, że los cierpiących dzieci nie jest nikomu obojętny. Cieszy mnie, że moi wychowankowie wyszli z tak piękną inicjatywą. Udowodnili, że ważne są dla nich nie tylko sukcesy w nauce, ale też angażowanie się w działalność na rzecz innych. Jestem dumna, że idą w ślady patronki szkoły - księżnej Anny z Sapiehów Jabłonowskiej - kobiety aktywnej, mądrej i empatycznej - mówi Ewa Muszkatel, wychowawczyni klasy IIId z II LO w Białymstoku.
Hospicjum Domowe to szczególne miejsce. Nieuleczalnie chore dzieci, pozostają w swoich domach otoczone miłością, troską i ciepłem. W domowym zaciszu czują się bezpiecznie i pewnie. Personel medyczny fundacji, asystenci, pracownik socjalny i psychologowie towarzyszą rodzinie przez 365 dni w roku, 24 godziny na dobę. Dzielą z nią dobre i złe chwile. Jedną z najważniejszych form wsparcia podopiecznych Fundacji "Pomóż Im" i ich rodzin, obok całodobowej opieki medycznej czy rehabilitacji, jest zapewnienie specjalistycznego sprzętu medycznego. Rodziny korzystające z takiej formy wsparcia nie są obciążane żadnymi kosztami, takimi jak serwis czy zakup wyeksploatowanych części.