Marszałek chce, by nasze uczelnia kształciły konserwatorów zabytków

Dotacje na ochronę zabytków, kształcenie odpowiednich kadr konserwatorskich, a także kierunki rozwoju ochrony dziedzictwa narodowego w naszym regionie - to główne tematy konferencji prasowej online, która odbyła się w piątek (15.05) w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podlaskiego (UMWP).

Źródło: UMWP (Marcin Nawrocki)

Źródło: UMWP (Marcin Nawrocki)

W spotkaniu uczestniczyli Stanisław Derehajło - Wicemarszałek Województwa Podlaskiego, Katarzyna Korycka - i prof. Małgorzata Dajnowicz - Podlaski Wojewódzki Konserwator Zabytków.

Według zarządu województwa to bardzo ważne, by chronić zabytki. - Jest ich u nas niewiele, zachowały się w większości obiekty sakralne, kilka pałaców, domów czy kamienic - tłumaczy Stanisław Derehajło, wicemarszałek województwa podlaskiego. I zapowiada, że podjęte zostaną też działania chroniące i promujące zabytki archeologiczne.

- Podlaskie jest bogate właśnie w zabytki archeologiczne. Warto przyjrzeć się temu segmentowi i też tam skierować nasze środki i zaangażowanie - mówi.

Jednak same pieniądze - choćby największe - tu nie wystarczą. Jak podkreśla marszałek Derehajło - odpowiednia opieka nad zabytkami wymaga kształcenia profesjonalnych kadr. UMWP chciałby, żeby te kadry były kształcone u nas, w Białymstoku. Już na ten temat rozmawia i z przedstawicielami Uniwersytetu w Białymstoku, i Politechniki Białostockiej. Chciałby, aby na naszych uczelniach powstały kierunki kształcące w zakresie prowadzenia prac konserwatorskich.

W budżecie województwa na 2020 r. na ochronę zabytków zarezerwowano 2,4 mln zł.

Ale - jak podkreśla Stanisław Derehajło - to nie jedyne pieniądze na ochronę dziedzictwa kulturowego, jakimi dysponuje województwo. Ponad 14 mln zł (z czego 70 proc. pochodzi z funduszy unijnych) to środki, które do rozdania w konkursach dotyczących ochrony zabytków miały Lokalne Grupy Działania.

- Dofinansowane zostały zabytki prywatne, zabytki na które wnioski składały samorządy, ale przede wszystkim parafie, bo to kościoły stanowią największą część zabytków w naszym regionie i często są to prawdziwe perły - mówi Katarzyna Korycka, dyrektorka Biura Dziedzictwa Narodowego UMPW.

Jednym z takich obiektów jest osiemnastowieczny kościół w Boćkach - zabytek klasy zerowej.

- Kościół posiada wspaniałe ołtarze barokowe, jedyne w Polsce tabernakulum z zespołem 67 plakiet, freski na kopule, relikwie św. Antoniego z Padwy oraz jedyny w Polsce fragment korony cierniowej - opowiada Katarzyna Korycka.

Innym przykładem jest kościół w Kramarzewie ? zabytek z 1739 r. Jest to jeden z kilku drewnianych kościołów w województwie podlaskim datowany na XVIII wiek z zachowanym wyposażeniem, czy kościół pw. Św. Wojciecha Biskupa Męczennika w Szczepankowie. Jest to jeden z najstarszych obiektów sakralnych w diecezji łomżyńskiej.

O swoim budżecie przypomina też Małgorzata Dajnowicz, wojewódzka konserwator zabytków - od dwóch lat jest znacząco wyższy.

- W 2019 i 2020 r. dysponowaliśmy kwotą 5 mln zł, kiedy w poprzednich latach budżet WKZ wynosił 200 tys. rocznie - mówi.

Małgorzata Dajnowicz dodaje, że w regionie jest 2300 obiektów indywidualnie wpisanych do rejestru zabytków i blisko 9 tys. zabytków archeologicznych.

Zobacz również