Zawodnicy startowali ze stadionu w Wasilkowie. Pierwsza część trasy prowadzia wzdłuż malowniczej doliny rzeki Supraśl. Na tym odcinku przeważają rozległe panoramy i piękne widoki. Za Studziankami kolarze wjechali do Puszczy Knyszyńskiej. Charakter wyścigu zmieniał się w interwałowy. Zawodnicy zmagali się z kolejnymi wzniesieniami o różnym stopniu nachylenia, przeplatanymi szybkimi zjazdami. W zgodnej opinii uczestników tegoroczna trasa zdecydowanie przypadła uczestnikom.
Jak zawsze na Maratonach Kresowych, pierwsi na starcie stanęli przedszkolacy, którzy ścigają się w wyścigu HurtowaniaZabawek.pl Mikro Biciklo. Wyścig trwa zaledwie kilka minut, ale emocje wśród rodziców sięgają zenitu. Dla większości zawodników są to pierwsze zawody kolarskie w życiu. Tradycyjnie każde startujące dziecko otrzymało pamiątkowy medal i upominek od sponsora wyścigu Hurtowni Zabawek Biały z Białegostoku.
Kwadrans po przedszkolakach wystartował wyścig FIT (ćwierćmaraton) przeznaczony dla Młodzików (13-14 lat) oraz początkujących amatorów. Najszybciej 15-kilometrowa trasę pokonali Nikola Gliniecka (Sokólski Klub Kolarski Sokół) i Oskar Cimaszewski (UKS Wygoda Białystok). Kilka minut po ćwierćmaratonie na trasę wyruszyli zawodnicy w wieku 7-12 lat, uczestnicy wyścigu Mini. Wśród chłopców wyścig został zdominowany przez młodych kolarzy Sokólskiego Klubu Kolarskiego Sokół. Zwyciężył Michał Dereszkiewicz przed Jakubem Fiedorowiczem. Wśród dziewczynek bezkonkurencyjne były podopieczne Dariusza Gajdzińskiego. Najszybsza okazała się Maja Kateszczenko.
Był to jednak dopiero przedsmak emocji jakie miały nastąpić w wyścigach na dystansach Maraton i Peleton CST Półmaraton. Ubiegłoroczny zwycięzca cyklu Maratony Kresowe Wiktor Gindorowicz startował w swojej rodzinnej miejscowości. Jednak wśród rywali byli miał znakomitych młodzieżowców, członków kadry narodowej. Szymona Pomiana (GKS Cartusia w Kartuzach Bike Atelier) i Piotra Kryńskiego (Warszawski Klub Kolarski). Po sprinterskim finiszu szybszy o niespełna sekundę okazał się Szymon Pomian. Dla Piotra Kryńskiego było to już trzecie drugie miejsce na podium w tym wyścigu.
Dla pań głównym wyścigiem jest Peleton CST Półmaraton, który liczył około 36 kilometrów. Panie toczyły zacięty pojedynek do samej linii mety. Z sekundową przewagą szybsza była zaledwie szesnastoletnia Zofia Rowińska (MTB Suwałki), która wyprzedziła Edytę Kryńską (Warszawski Klub Kolarski). Wśród panów niespodziewanym zwycięzcą został junior Olaf Chmielewski, który także reprezentuje (MTB Suwałki). Trzecie miejsce zajął jego kolega klubowy, szesnastolatek Mikołaj Szeliga. Duet juniorów z Suwałk rozdzielił Waldemar Sadowski (Zabłudów Team), dla którego był to najlepszy wynik w wyścigowej karierze.
Wśród zwycięzców wyścigu po raz pierwszy zabrakło zawodników zza wschodniej granicy. Czterokrotnie na dystansie Maraton w Wasilkowie wygrywał mistrz Litwy Sarunas Pacevicius. Jedno zwycięstwo ma na koncie Andrei Murygin z Białorusi. Zawodnicy z Litwy nie mogli przyjechać ze względu na ograniczenia epidemiologiczne panujące w ich kraju, zaś Białorusini ze względu na sytuację polityczną.
Współorganizatorem wyścigu był Urząd Miejski w Wasilkowie. Wydarzenie uzyskało wsparcie: Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego oraz Powiatu Białostockiego.
Pełne wyniki i więcej informacji o wyścigu i cyklu Maratony Kresowe na stronie internetowej: www.maratonykresowe.pl
