Kontrakt z NFZ szpital podpisał. Obowiązuje od 1 kwietnia "i to nie jest Prima Aprilis" żartuje podczas przecinania wstęgi dyrektor Białostockiego Centrum Onkologii Magdalena Borkowska. Fundusz zakontraktował co prawda tylko cztery z pięciu miejsc na oddziale, ale i to dobrze, bo przez trzy lata od powstania i wyposażenia oddziału kontraktu nie było w ogóle, a pacjentów na przykład w 2017 roku oddział przyjął ponad 450.
Pięć łóżek to nowoczesne stanowiska leczenia z pełnym monitorowaniem (EKG, saturacja, poziom dwutlenku węgla, pomiar ciśnienia, monitorowanie hemodynamiczne) oraz z najwyższej klasy respiratorami.
Na wyposażenie oddziału samorząd województwa (który placówkę prowadzi) z własnego budżetu wydał prawie 38 mln zł, drugie tyle przyznano w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W kolejnych latach urząd przekazywał pieniądze na aparatury medycznej.
Teraz kontrakt z NFZ pozwoli szpitalowi się rozwinąć. Jak podkreślała dyrektor szpitala Magdalena Borkowska, wcześniej pacjenci byli przyjmowani, oddział działał, ale "w okrojonym zakresie" i nie był rozliczany ich pobyt.
Podlaski NFZ wyjaśnia, że nie było wcześniej wniosku z BCO o taki kontrakt. Gdy został złożony, zawarto umowę. Dyrekcja BCO tłumaczy, że po wejściu nowego kierownictwa szpitala świadczenia zakontraktowano po dokupieniu na oddział sprzętu medycznego za około 500 tys. zł. Ale nawet teraz kontrakt jest na cztery łóżka, mimo że oddział liczy pięć łóżek. Umowa obowiązuje do końca czerwca 2021 r.