Lockdown w całej Polsce. Rząd ograniczenia wprowadza od soboty

Zamknięte prawie wszystkie sklepy w galeriach handlowych, nieczynne kina, teatry, muzea... Nie będzie można też korzystać z basenów, solariów i sauny. A najmłodsi uczniowie wracają z nauką do domów. Minister zdrowia apeluje też do pracodawców, by w miarę możliwości umożliwiali pracę zdalną. - Musimy ograniczyć mobilność wirusa - tłumaczy minister zdrowia Adam Niedzielski.

Źródło: Ministerstwo Zdrowia (archiwum)

Źródło: Ministerstwo Zdrowia (archiwum)

Zgodnie z zapowiedziami w środowe popołudnie konferencję zwołał minister zdrowia Adam Niedzielski. I zgodnie z przewidywaniami - obostrzenia, które teraz obowiązują w czterech województwach, wprowadził w całej Polsce. Mają obowiązywać od soboty.

Minister zdrowia krok ten tłumaczył sytuacją epidemiczną w Polsce. Mówił o wielkim wzroście liczby dziennych zakażeń i liczby skierowań na testy.

- To przekłada się na obłożenie łóżek. W ostatnim tygodniu wzrosło ono o 3 tysiące - tłumaczył minister. I wskazywał, że w poprzednich tygodniach ten wzrost był dużo niższy: kolejno o 500, 1000, 1500... łóżek.

- Dlatego w porozumieniu z ministrem spraw wewnętrznych wydaliśmy polecenie wojewodom, by w trybie przyspieszonym zlecili przekształcanie zwykłych łóżek szpitalnych w te covidowe. To samo dotyczy respiratorów - mówił Adam Niedzielski. Przewiduje, że w ciągu tygodnia w ten sposób uda się stworzyć dodatkowych osiem tysięcy łóżek dla pacjentów z koronawirusem.

- Pandemia nadal się rozwija - mówił Adam Niedzielski. - Główną przyczyną przyspieszenia jest mutacja brytyjska koronawirusa. My prowadzimy systematyczne badania udziału tej mutacji w ogólnej liczbie przypadków. Świeże dane mówią, ze ten udział osiągnął już wartość 52 proc. Ten wzrost jest szalenie dynamiczny, bo w styczniu udziały były zaledwie na poziomie 5 proc.

Minister wskazywał, że wprowadzenie obostrzeń w czterech województwach przynosi oczekiwany skutek. - Bardzo ważną obserwacją, którą poczyniliśmy przez ostatnie dwa tygodnie, było to, że dynamika zaczęła maleć w woj. warmińsko mazurskim po wprowadzeniu obostrzeń. Dlatego decyzje o kolejnych restrykcjach będą ogólnopolskie. Te same regulacje wprowadzimy we wszystkich województwach.

Rozszerzenie obostrzeń na całą Polskę. Swoją działalność muszą zawiesić:

- hotele;

- galerie handlowe - z wyjątkiem m.in.: sklepów spożywczych, aptek i drogerii, salonów prasowych, księgarni, sklepów zoologicznych i z artykułami budowlanymi, w galeriach handlowych nadal będą mogły działać m.in. usługi fryzjerskie, optyczne, bankowe, pralnie;

- teatry, muzea, galerie sztuki;

- kina;

- baseny;

- sauny, solaria, łaźnie tureckie, salony odchudzające, kasyna;

- stoki narciarskie;

- kluby fitness i siłownie;

- obiekty sportowe (mogą działać wyłącznie na potrzeby sportu zawodowego i bez udziału publiczności).

Rząd apeluje też do pracodawców, by w miarę możliwości przejść na pracę zdalną. - To już ten moment, kiedy musimy wrócić do tego trybu, który był charakterystyczny na początku pandemii. Żeby ograniczyć mobilność i ograniczyć transmisję wirusa - mówił Adam Niedzielski.

- Nie wprowadzamy ograniczeń w przemieszczaniu się - zastrzegł jednak. Kościoły nie zostają zamknięte, obowiązuje zasada: jedna osoba na 15 mkw.

Lockdown ma obowiązywać do 9 kwietnia.

- Jeśli dojdzie do drastycznego pogorszenia sytuacji, to być możemy będziemy musieli podjąć kolejne decyzje przed Wielkanocą - mówi Niedzielski.

Galeria

Zobacz również