O nominacji poinformowała w środę w komunikacie Nuncjatura Apostolska w Polsce. Nominat ma 60 lat, należy do Stowarzyszenia Apostolstwa Katolickiego - Księży Pallotynów.
Urodził się w Kowali na Kielecczyźnie. Studiował filozofię i teologię w Wyższym Seminarium Duchownym w Ołtarzewie. Ukończył także teologię fundamentalną. Świecenia kapłańskie przyjął w 1982 r. Początkowe miesiące kapłańskiej posługi spędził jako wikariusz w parafii Chrystusa Króla w Warszawie. Później współpracował w pallotyńskim Sekretariacie Misyjnym w Ząbkach.
W latach 1984-1989 studiował na Papieskim Uniwersytecie Gregoriańskim w Rzymie, gdzie uzyskał licencjat i doktorat z misjologii. W 1990 r. rozpoczął pracę w Watykanie - w Papieskim Dziele Rozkrzewiania Wiary i w Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów. Od 2012 r. jest podsekretarzem tej kongregacji.
Święcenia biskupie ks. Tadeusz Wojda przyjmie 10 czerwca. Tego dnia odbędzie się też jego ingres do katedry białostockiej.
- Przez ponad 27 lat pracy w kongregacji ciągle zajmowałem się szerzeniem Ewangelii. Myślę, że i na terenach Polski jest potrzeba nieustannego głoszenia Ewangelii - podkreśla ks. Wojda w wywiadzie, który przeprowadził z nim rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Adrianik.
Nowy metropolita białostocki liczy również na dobrą współpracę z Cerkwią Prawosławną. - Jak kiedyś powiedział papież Benedykt XVI, to są nasi bracia; więc myślę, że współpraca będzie się dobrze układać. Prawosławni, to bracia najbliżsi naszej katolickiej wierze. Myślę, że wielokrotnie będzie okazja do spotykania się, do wspólnych modlitw, do wspólnych rozważań, do głoszenia Ewangelii - mówi w wywiadzie ks. Wojda.
Arcybiskup nominat przyznał, że nigdy nie był w Białymstoku, a ostatnie 33 lata posługuje za granicą. Do Polski ks. Tadeusz Wojda ma przyjechać po 25 kwietnia. Ma zamiar odwiedzić Archidiecezję Białostocką, spotkać się z biskupami, kapłanami, wiernymi.
Abp Edward Ozorowski, którego ks. Tadeusz Wojda zastąpi, kierował Archidiecezją Białostocką od jesieni 2006 roku (wcześniej był w niej przez wiele lat biskupem pomocniczym), a po osiągnięciu wieku emerytalnego złożył rezygnację na ręce papieża Franciszka. W liście skierowanym w środę do swego następcy pogratulował mu nominacji.