Koronawirus w szpitalu w Łapach. 17 zakażonych, jedna ofiara śmiertelna

Czasowo zamknięty jest oddział chorób wewnętrznych Szpitala w Łapach. Decyzję podjęła dyrekcja SP ZOZ, w związku z wykryciem koronawirusa. Pozostałe oddziały łapskiego szpitala pracują jednak normalnie.

Źródło: SP ZOZ w Łapach

Źródło: SP ZOZ w Łapach

Jak informuje zastępca dyrektora ds. lecznictwa Grzegorz Roszkowski - w ostatnim czasie Covid-19 wykryto u siedmiu pracowników szpitala (dwóch lekarzy, cztery pielęgniarek, jednej salowej, 1 opiekunki) i 10 pacjentów. Nikt z personelu nie miał objawów choroby, mają wrócić do pracy 12 września (po powtórnym teście).

Spośród pacjentów z wynikiem dodatnim testu na Covid-19 jedna osoba zmarła, była to osoba w podeszłym wieku z wieloma innymi schorzeniami, przywieziona do Łap z oddziału hematologicznego USK. Pozostałych dziewięciu pacjentów przewieziono do szpitala MSWiA. 

Dyrekcja szpitala w Łapach przyznaje, że w placówce są problemy kadrowe (Sanepid profilaktycznie wyłączył z pracy jeszcze czterech pracowników, którzy mieli kontakt z zakażonymi), jednak sytuacja jest opanowana. SP ZOZ pracuje normalnie, są trzej interniści, którzy w razie potrzeby przeprowadzają konsultacje - zapewnia dyrektor Roszkowski.

Oddział wewnętrzny szpitala w Łapach pozostaje zamknięty do 14 września do godz. 7.25.

Zobacz również