Przypomnijmy, że protest rolników w Polsce trwa od 9 lutego. Wśród postulatów strajkujących znalazło się m.in. wstrzymanie importu towarów rolnych z Ukrainy, kwestionują też unijne regulacje dotyczące tzw. zielonego ładu.
Rolnicy przemaszerowali ulicami Białegostoku.
Miał trwać do 15:00, skończył się przed 12:00. Dzisiejszy protest w stolicy Podlasia rolnicy [przy. red. ponad 40 osób] rozpoczęli przed siedzibą Polskiego Związku Łowieckiego przy ul. Jurowieckiej. W tym miejscu chcieli odciąć się od myśliwych, którzy ich zdaniem chceli "podpiąć się" pod rolnicze protesty. Rolnicy zostawili pod siedzibą PZŁ belę słomy, blokując wejście.
Następnie przemaszerowali na ulicę Malmeda - pod siedzibę Platformy Obywatelskiej. Również w tym miejscu zostawili przed drzwiami słomę. Do protestujących wyszedł poseł Krzysztof Truskolaski, szef podlaskich struktur PO i obiecał, że przekaże ich postulaty ministrowi rolnictwa oraz premierowi.
Spod siedziby PO rolnicy przeszli na ul. Stołeczną, gdzie mieści się biuro PIS, tam również rozsypali słomę. Do protestujących nie wyszedł żaden z polityków.
Nie było utrudnień w ruchu, rolnicy przemaszerowali chodnikami.
Zobacz także: Protest rolników przed Urzędem Wojewódzkim