Archiwalne zestawienia związane z losami polskich rodzin deportowanych do Kazachstanu, sowieckie paszporty wydawane Polakom, dokumenty miejscowego Związku Patriotów Polskich - to tylko część zasobu Państwowego Archiwum Obwodu Pawłodarskiego, związana z naszymi rodakami, którzy trafili na Wschód. W kazachskiej instytucji znaleźć można również ślady pobytu Polaków z czasów przed wielkimi deportacjami sowieckimi - między innymi żołnierzy armii austro-węgierskiej z I wojny światowej, którzy do Kazachstanu trafili jako jeńcy.
Podpisane wczoraj (8.06) listy intencyjne to owoc utworzonej Polsko-Kazachstańskiej Komisji Historycznej. Pozwalają na współpracę Muzeum Pamięci Sybiru na pracę z archiwami w Ałmatach i innych kazachskich miastach.
- Dzięki archiwom Kazachstanu naszych historyków czeka wiele owocnej pracy, która pozwoli nam zrekonstruować losy polskich ofiar wielkich deportacji - mówi prof. Wojciech Śleszyński, dyrektor Muzeum Pamięci Sybiru. - Co istotne, mimo sytuacji za naszą wschodnią granicą, która skutkuje zamknięciem przed nami archiwów rosyjskich, nasza wiedza o Polakach na Wschodzie będzie się stale powiększać.
Kopie wybranych dokumentów, zarówno z Pawłodaru, jak i innych miejscowości, zostały już przekazane białostockiemu Muzeum, wraz z kompletnym przewodnikiem, dotyczącym zawartości kazachskich archiwów.