Jeszcze jedna toaleta na Plantach. Znowu za 400 tysięcy?

Toalety publiczne – ostatnio temat drażliwy w Białymstoku. Prezydent Truskolaski wskazywał nawet publicznie na „aferę kiblową”, jaką wrogowie kręcą przeciwko niemu. I nie uległ: planuje budowę nowej toalety publicznej – przy największym w mieście placu zabaw w Parku Planty. Budowa toalety ma być „dodatkiem” do planowanej przebudowy i modernizacji samego placu zabaw. Czy ten „dodatek” będzie kosztował 400 tysięcy tak jak „złota toaleta” przy Legionowej? Na razie prezydent zaprasza do konkursu na zaprojektowanie tego przedsięwzięcia. 

Toaleta publiczna przy ul. Legionowej [fot. archiwum Bia24]

Toaleta publiczna przy ul. Legionowej [fot. archiwum Bia24]

Zamówienie publiczne ukazało się w poniedziałek (14.11) w Biuletynie Informacji Publicznej Białegostoku. Dotyczy „opracowania dokumentacji projektowej na przebudowę placu zabaw i budowę toalety publicznej w Parku Planty”. Zainteresowani mogą składać swoje oferty do 23 listopada. 

ODNOWIONY PLAC ZABAW

Zgodnie z „przedmiotem zamówienia” Urząd Miejski zamierza gruntownie przebudować i zmodernizować największy w mieście plac zabaw dla dzieci. Teren ten objęty jest ochroną konserwatorską, bo znajduje się w zabytkowym parku miejskim (u zbiegu bulwarów Kościałkowskiego i Józefa Blicharskiego). Miejski konserwator zabytków Dariusz Stankiewicz w swoich zaleceniach dotyczących ochrony placu zabaw dopuścił „przebudowę i rozbudowę placu zabaw dostosowaną do kształtu ciągów komunikacyjnych […] zastosowanie nowych urządzeń zabawowych w formie jednorodnego kompletu spójnego stylistycznie”. Nie dopuścił zaś „dalszego powiększania placu zabaw”. 

Plac zabaw w Parku Planty - widok od strony Bulwarów Kościałkowskiego [fot. Bia24] 

Opierając się na tych zaleceniach, magistrat chce wymienić wszystkie urządzenia i instalacje znajdujące się obecnie na terenie placu zabaw i zastąpić je nowymi, zaprojektowanymi specjalnie do tego miejsca. Z tym że używanych obecnie instalacji nie zniszczy, a przeniesie do innego placu zabaw – w Parku Antoniuk. To jeszcze jedno zadanie dla projektantów zawarte w tym zamówieniu publicznym: „opracowanie dokumentacji projektowej w zakresie montażu w Parku Antoniuk urządzeń zabawowych zdemontowanych w Parku Planty”. 

Przed projektantami zadanie złożone: zaprojektować całkowicie nowe urządzenia placu zabaw na Plantach oraz zaprojektowanie wykorzystania urządzeń zabawowych obecnie znajdujących się na placu zabaw na Pantach w nowej lokalizacji – w Parku Antoniuk. To miejsce nad rzeką Białą wzdłuż ulicy Wierzbowej. 

W nowym placu zabaw zamawiający wskazuje najważniejsze zadania, które stawia przez projektantem. Wśród nich: „w skład projektowanych urządzeń muszą wchodzić m.in.: wielofunkcyjny zestaw zabawowy, huśtawki z siedziskami przeznaczonymi dla dzieci w różnym wieku, huśtawka typu bocianie gniazdo, bujaki na sprężynie, piaskownica, karuzela, trampoliny”. Szczegółowych wytycznych jest więcej. 

Plac zabaw w Parku Planty - widok w kierunku ul. Akademickiej [fot. Bia24]

Wynika z tego, że urząd przygotowuje prawdziwą i atrakcyjną niespodziankę dla najmłodszych białostoczan. Termin realizacji robót projektujący powinien przewidzieć do końca października 2023 roku. Prace przy przebudowie będą więc prowadzone latem przyszłego roku – to akurat nie ucieszy małych białostoczan. O cenie usługi ani projektowej, ani planowanej przebudowy na razie nie ma mowy. 

Szacunki cenowe możemy sobie tylko wyobrazić. Przebudowa placu zabaw w Parku Planty była jednym z projektów zgłoszonych do Budżetu Obywatelskiego na roku 2020. Projektem zresztą zgłoszonym i mocno promowanym przez posła Krzysztofa Truskolaskiego (syna prezydenta Białegostoku) podczas jego kampanii wyborczej do Sejmu. W 2019 roku w czasie głosowania na projekty BO2020 projekt uzyskał 1194 głosy poparcia, ale nie zakwalifikowano go do realizacji. Koszt przebudowy podawany wówczas przez autorów projektu zamykał się w kwocie 700 tysięcy złotych, ale pamiętamy, że to była tylko przebudowa placu zabaw, bez przenoszenia urządzeń no i bez budowy toalety publicznej (które ostatnio w Białymstoku okazały się wyjątkowo drogie). 

TRZECIA TOALETA 

Właśnie – bo obecne zamówienie publiczne zawiera jeszcze jeden istotny punkt. Zainteresowany zamówieniem musi jeszcze uwzględnić „budowę toalety publicznej w Parku Planty”. 

Toaleta publiczna w Parku Planty przy ul. Akademickiej [fot. Bia24]

W Parku Planty są już dwie toalety publiczne umieszczone na sąsiedniej (w ewidencji gruntów) działce. Jedna ma lokalizację przy ul. Akademickiej (jest okrągła, można ją pomylić ze słupem ogłoszeniowym, została postawiona kilkanaście lat temu – wg BIP za około 100 tys. zł), druga to ta „sławna” toaleta w parku od strony ul. Legionowej. „Złota toaleta” wywołała liczne złośliwe komentarze pod adresem władz miasta. Przede wszystkim z racji ceny – czyli 430 tys. zł. Budowę toalety ukończono w październiku 2022 roku, do dzisiaj stoi nieczynna. 

Trzecia toaleta publiczna ma stanąć przy przebudowanym placu zabaw (od strony fontanny). Jest potrzebna, o czym świadczy konieczność ustawienia przez miasto tymczasowych toalet w sezonie letnim (do końca października 2022 r.). Tymczasowe toalety chyba jednak nie spełniły swoich zadań, skoro urzędnicy planują budowę nowej, stałej konstrukcji. 

Plac zabaw w Parku Planty - po prawej miejsce, gdzie ma stanąć nowa toaleta publiczna [fot. Bia24] 

MODUŁ TYPOWY

Projekt nowej toalety publicznej musi uwzględnić zalecania konserwatora zabytków (pisaliśmy o nim wyżej) wydane 1 czerwca 2022 roku. W zaleceniach tych znajduje się zapis, który może wskazywać na ewentualny koszt tej miejskiej inwestycji. Otóż miejski konserwator zabytków Dariusz Stankiewicz zaleca, by w budowie toalety publicznej „powtórzyć moduł typowy realizowany przy ul. Legionowej”. Złośliwi zaraz podchwycą: tamten „moduł typowy” przy Legionowej kosztował nas 430 tys. zł z budżetu miasta. 

Toaleta przy Legionowej jest prawie dwukrotnie większa niż planowana toaleta przy placu zabaw – tak wynika z dokumentów dostępnych na BIP. Toaleta przy Legionowej ma powierzchnię ok. 6 metrów kwadratowych. Jeśli chodzi o toaletę przy placu zabaw, to można się domyślać, że będzie ona miała powierzchnię ok. 3,6 m kwadratowego (ale konkretnego zapisu na ten temat w zamówieniu nie ma). 

Toaleta publiczna przy ul. Legionowej - moduł typowy [fot. Bia24]

Może więc „złośliwi” się nie pomylą, bo projekt budowy toalety przy Legionowej urzędnicy w 2021 roku wycenili na 450 tys. zł, a przecież wiemy, jaka teraz jest (jak mawia prezydent Tadeusz Truskolaski) „drożyzna i inflacja”, więc może i obiekt znacznie mniejszy, ale „moduł typowy” w przyszłym roku będzie już kosztować nawet pół miliona złotych. 

SZLAK TOALETOWY

Na terenie Białegostoku funkcjonuje dziś dziesięć toalet publicznych, które są utrzymywane przez miasto. Szalety znajdują się: w Parku Planty przy ul. Akademickiej i przy ul. Legionowej, w Parku im. Jadwigi Dziekońskiej przy ul. Bohaterów Monte Cassino, w Parku Miejskim przy ul. Aleksandra Fredry, na Skwerach im. Tamary Sołoniewicz przy ul. Włókienniczej, w Parku Konstytucji 3 Maja przy wodnym placu zabaw dla dzieci przy ul. Zwierzynieckiej, dwie toalety publiczne na placu zabaw dla dzieci przy ul. Bacieczki oraz dwie toalety publiczne przy wejściu do Ogrodu zoologicznego „Akcent ZOO”.

Restauracja Parkowa w Parku Planty w budynku dawnej toalety publicznej [fot. Bia24]

Nieco starsi mieszkańcy Białegostoku mogą jeszcze pamiętać peerelowskie toalety publiczne – betonowe budowle zbudowane częściowo pod ziemią. Niektóre z nich już zlikwidowano, inne jeszcze ciągle stoją. Ciekawe, że zaledwie sto metrów od planowanej teraz przez magistrat nowej toalety publicznej stoi jeszcze budynek dawnej toalety w Parku Planty. Stoi i od trzydziestu lat ma się całkiem dobrze, bo jest w nim restauracja „Parkowa”.

Starsi przypomną sobie też, że niemal dokładnie w miejscu, gdzie dziś stoi „złota toaleta” kilkadziesiąt lat temu była toaleta publiczna (wyglądała niemal identycznie jak istniejąca jeszcze, ale nie działająca już toaleta przy ul. Skłodowskiej-Curie obok wjazdu do szpitala klinicznego. I jeszcze jedno miejsce – tuż obok cerkwi św. Mikołaja od strony ul. Liniarskiego, na dzisiejszym skwerze Świętego Konstantyna Wielkiego. Tam także była toaleta publiczna – ukryta nieco pod ziemią. 

Galeria

Zobacz również