W tym roku obchodzona jest 360. rocznica "Szturmu na Zamek". Blisko 150 rekonstruktorów odtworzyło historię ze stycznia 1657 roku, kiedy to tykociński zamek, znajdujący się w rękach Radziwiłłów, sprzyjających Szwedom, został oblężony oraz finalnie zdobyty przez siły hetmana Sapiehy. Mimo, że od wydarzeń minęło już 360 lat, była to świetna okazja do zetknięcia się z "żywą historią".
Emocji nie brakowało. Ciekawe, barwne stroje z odległej epoki, broń i huk wystrzału z armat oraz walka wręcz - budowały klimat. Widzowie także dopisali. Wydarzenie oglądały setki zebranych osób, zarówno mieszkańców Tykocina jak i przyjezdnych gości.
Sobotnia (4 lutego) inscenizacja jest jedyną w kraju, odbywającą się zimą, która przedstawia wydarzenia z okresu Potopu Szwedzkiego.
Zobaczcie sami.