TEKST SPONSOROWANY
Galeria Jurowiecka - nowoczesny budynek w centrum miasta i inwestycja, która pomogła uporządkować ogromny plac. Wokół centrum handlowego dziś trwa dynamiczny rozwój urbanistyczny. To jedyne takie miejsce na mapie Białegostoku, które jest nie tylko punktem handlowym, ale otoczona pięknym terenem zielonym, stanowi miejsce spotkań i rekreacji dla mieszkańców.
Teren zielony dookoła galerii, w sąsiedztwie głównych arterii miasta, to atut i niesłychanie ważny filtr spalin. W kontekście innych galerii w naszym mieście, to jedyne centrum handlowe z tak przyjaznym otoczeniem. W kontekście innych miast, galeria pomaga w dbaniu "o oddech miasta". Dzięki takim terenom zielonym przy punktach użyteczności publicznej Białystok daleki jest od problemów smogowych np. z Krakowa.
Galeria od niespełna trzech lat dokłada starań, żeby teren zielony służył mieszkańcom. Rokrocznie rozbudowuje ofertę "podwórka". W zeszłym roku pojawiły się ławki i kamienne siedziska, na których można przycupnąć nad rzeką Białą, leżaki i riksza z lodami. Niebawem powstanie m.in. plac zabaw i strefa ogródkowa, w której będzie można miło spędzić czas nad rzeką.
We wnętrzach znajdujemy czyste, świeże formy, grafiki i jasną przestrzeń doświetloną ogromnymi przeszkleniami w dachu. Nowoczesna architektura powoduje, że galeria wydaje się przeogromna. Na przestrzeni krótkiego czasu od otwarcia, miejsce to wciąż cechuje się dynamiką oferty handlowej. CH Jurowiecka podejmuje też odważne działania, chcąc odpowiedzieć na potrzeby klientów. Stąd oprócz doskonale znanych i lubianych marek jak: Reserved, Monnari czy Deichmann są tu sklepy, których nigdzie w Białymstoku nie znajdziemy np. Taranko z odzieżą dla kobiet. Szachownica z ofertą odzieżową przekrojową, dobrze znany sklep Top Secret, KiK, Stara Mydlarnia, czy oryginalny Bialcon.
Galeria otworzyła się też na lokalnych przedsiębiorców i butiki, w których można kupić perełki modowe. Znajduje się w niej m.in. butik z nietuzinkowym asortymentem odzieży damskiej She. Dostępne tu marki to: #Yoshe, #trzyigły, #rinascimento. Sklep Projektanci i Kaos to odważna propozycja, w której na wieszakach można spotkać metki od młodych polskich projektantów: #Jacob, #Pola Rudnicki, #True Color, #Loro Art. Ciekawą propozycją biżuteryjną jest Jubiler Grapi, którego właścicielem jest przedsiębiorca z Podlasia.
Galeria to nie tylko miejsce dla młodych, również panie w wieku dojrzałym znajdą tu propozycje dla siebie: sklep Pure Fashion z markami i rozmiarówką skierowaną do klienta nieco bardziej wymagającego, podobnie jest z Deni Cler.
Fani dobrych, znanych i lubianych marek również znajdą coś dla siebie. Mogą sięgnąć po odzież i dodatki: Guess, Wojas, Tommy Hilfinger, Adidas, Calvin Klein, Vistula, Wólczanka, Giacomo Conti czy po nową propozycję Armani E/X.
Po zakupach centrum zaprasza swoich klientów do niesamowitej strefy gastronomicznej, z której rozciąga się jeden z najpiękniejszych widoków na panoramę miasta. Dzięki współpracy z podlaskimi: artystami, stowarzyszeniami i twórcami, galeria stale organizuje ciekawe wydarzenia. W najbliższym czasie odbędzie się tu m.in. bitwa kulinarna na dwa grille z bohaterami Junior MasterChef i pokazy mody. Już w tym sezonie będzie można skorzystać ze strefy sportowej na podwórku. Wystawy, performance, koncerty i otwarcie na nowe inicjatywy, to potwierdzenie tego, co mówią pracownicy i właściciele galerii: "będąc w centrum miasta nie można być tylko galerią handlową".
