Na przedłużeniu ul. Jana Pawła II (droga wojewódzka nr 676) od skrzyżowania z ul. Narodowych Sił Zbrojnych i Trasą Niepodległości jest już wiadukt nad ul. Elewatorską i zjazd w kierunku Węzła Porosły na krajowej ósemce. Dwie jezdnie po dwa pasy ruchu - oświetlone z wykonanymi już znakami poziomymi na jezdni. Podobnie zjazdy z wiaduktu na ul. Elewatorską i połączenie ze starą częścią tej ulicy.
Ciągle jednak na wysokości restauracji McDonald's i salonu Volvo stoją zapory i znaki zakazu ruchu. Mimo to ci, którzy znają przejazd, a nie chcą stać w korku na niedalekim, budowanym jeszcze wiadukcie w Porosłach, skracają sobie dojazd nową arterią.
Węzeł Porosły - największa dziś inwestycja drogowa w Białymstoku ma być gotowy 7 grudnia 2020 r. Pierwotny termin zakończenia prac planowany na wrzesień 2020 r. trzeba było przesunąć, po tym, jak Minister Infrastruktury wymógł na inwestorze dobudowanie zjazdów z trasy do siedzib wielu firm w Porosłach i okolicach.
Inwestor budowy, czyli Urząd Miejski w Białymstoku, tłumacząc się koniecznością wprowadzenia oszczędności, zmienił pierwotny plan przebudowy dróg w tej sposób, że zlikwidował dojazdy do firm mieszczących się w okolicach nowej arterii. Nie uległ nawet po protestach mieszkańców i właścicieli firm. Przekonało go dopiero Ministerstwo Infrastruktury, gdy przekazało dodatkowych 47 mln zł na inwestycję. Urząd opracował projekt nowych zjazdów, a ministerstwo go zaakceptowało. Spowodowało to jednak wydłużenie terminy zakończenia prac o trzy miesiące - do grudnia 2020 r.
Trwa jeszcze także przebudowa połączenia ul. gen. F. Kleeberga z ekspresówką do Warszawy. Ruch samochodów odbywa się już częścią nowego wiaduktu nad torami kolejowymi, buduję się ciągle wiadukt nad skrzyżowaniem w Porosłach. Tutaj widać, że do grudnia jeszcze dużo pracy przed ekipą budowlaną.
Po wybudowaniu (czyli w grudniu 2020 r.) rozpocznie się procedura oddania inwestycji do użytku, czyli uzyskanie wszelkich zgód oraz między innymi testy obciążeniowe. Dopiero po dopełnieniu tych formalności ruch zostanie puszczony. Jest szansa, że kierowcy przejadą przez węzeł jeszcze w tym roku.
Już w sierpniu tego roku dyrektor Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Józef Sulima przewidywał, że na zmianę obecnej, tymczasowej organizacji ruchu nie będziemy musieli czekać aż do 7 grudnia.
- Zakładamy, że tymczasowy wyjazd na Warszawę - tak, żeby nie trzeba było korzystać z objazdów - będzie uruchomiony już we wrześniu. Ruch byłby puszczony górą, czyli wiaduktem. Tam bowiem nawierzchnia jest już wykonana. Teraz pozostaje tylko kwestia zrobienia nawierzchni na dojazdach do wiaduktu - mówi Józef Sulima.
Te dojazdy - jak widzimy już dziś - są wykonane. Wkrótce więc ci, którzy jadą w stronę Warszawy Trasą Niepodległości czy ul. Jana Pawła II nie będą już musieli na rondzie skręcać w Narodowych Sił Zbrojnych i jechać aż do budowanego wiaduktu na Trasie Generalskiej. Pojadą prosto, nad skrzyżowaniem z Elewatorską - do wiaduktu w Porosłach.