Białostockie spotkanie odbyło się pod hasłem "#Światełko dla prezydenta Pawła Adamowicza w dniu pożegnania" na Rynku Kościuszki, gdzie co roku odbywa się finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Przemówień nie było. Krótkie wystąpienia wygłosili organizatorzy spotkania. - Wszyscy jesteśmy gdańszczanami. Dzisiaj, układając to serce, pokazujemy, że oddajemy cześć wielkiemu samorządowcowi, człowiekowi, który w praktyce pokazywał, jak się buduje społeczeństwo obywatelskie. Dlatego ta strata jest bardzo duża - mówiła jedna z organizatorek przewodnicząca podlaskiego Komitetu Obrony Demokracji Dorota Zerbst.
- Chcę bardzo i pragnę tego, aby ta śmierć była śmiercią, która ma ogromną wartość dla przyszłości, która będzie czymś, co nas zbuduje, a nie podzieli - powiedziała Katarzyna Sztop-Rutkowska, dziękując wszystkim za obecność.
A wśród obecnych była europosłanka Barbara Kudrycka, był zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki, byli samorządowcy, ludzie kultury, urzędnicy i białostoczanie.
W ciszy, która trwała kilkanaście minut, oddano hołd Adamowiczowi. Wysłuchano wspólnie utworu "The Sound of Silence".