Przypomnijmy, że 9 lutego, NSZZ RI Solidarność [przyp. red. związek zawodowy rolników] ogłosił 30 dniowy strajk generalny rolników, który spotkał się z poparciem całej społeczności rolniczej. Frustracja protestujących rośnie. W miniony wtorek (20 lutego) fala protestów przeszła przez cały kraj. Do protestujących dołączyli przedstawiciele branży leśnej, myśliwi i transportowcy. W regionie odbyło się 17 zgromadzeń. Rolnicy blokowali S8 w Jeżewie przez dwie doby. Blokady można było napotkać także: w Augustowie, Korycinie, Sztabinie, Suchowoli czy Wojszkach.
Aktualna sytuacja w regionie
Dziś (22 lutego) rano podinsp. Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji przekazał, że ruch na S8 w Jeżewie został otwarty. Zgromadzenie zakończono.
Natomiast nadal rolnicy protestują w Boćkach, gdzie blokują krajową 19-kę między Bielskiem Podlaskim a Siemiatyczami. Tam protest ma zakończyć się około godz. 16.00.
Dlaczego protestują?
Nasza cierpliwość się wyczerpała. Stanowisko Brukseli z ostatniego dnia stycznia 2024 roku jest dla całej naszej społeczności rolniczej nie do przyjęcia. Dodatkowo, bierność władz Polski i deklaracje współpracy z Komisją Europejską oraz zapowiedzi respektowania wszystkich decyzji Komisji Europejskiej w sprawie importu płodów rolnych i artykułów spożywczych z Ukrainy nie pozostawia nam innego wyboru jak ogłosić strajk generalny - napisała NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”.
Wśród postulatów strajkujących znalazło się m.in. wstrzymanie importu towarów rolnych z Ukrainy, kwestionują też unijne regulacje dotyczące tzw. zielonego ładu.
Europejski Zielony Ład to pakiet inicjatyw politycznych, którego celem jest skierowanie UE na drogę transformacji ekologicznej, a ostatecznie - osiągnięcie neutralności klimatycznej do 2050 roku.
We wtorek (20 lutego) w całym kraju blokowane były nie tylko przejścia graniczne, ale i węzły komunikacyjne, i drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych oraz portów morskich.
27 lutego rolnicy mają w planach wyruszyć na Warszawę i protestować na ulicach stolicy.