FOTO. Prawdziwy Mikołaj na Rynku

Przyjechał do Białegostoku piąty raz, ale za każdym razem liczba jego miłośników rośnie. Bo to prawdziwy Joulupukki - czyli Mikołaj z Rovaniemi w Finlandii. Ten sam, który saniami zaprzężonymi w renifery rozwozi bożonarodzeniowe prezenty po całym świecie. W Białymstoku przy okazji wizyty tak zaczarował świąteczne iluminacje miasta, że wszystkie zapaliły się po wciśnięciu jednego przycisku. ;)

Prezent od prawdziwego Mikołaja z Laponii /fot. K. Kozak/

Prezent od prawdziwego Mikołaja z Laponii /fot. K. Kozak/

Tradycyjnie Mikołaj pojawił się na Rynku Kościuszki. Około godziny 18 razem z prezydentem Białegostoku Tadeuszem Truskolaskim Joulupukki włączył świąteczne iluminacje w całym mieście, a szczególnie wokół ratusza.  

Zanim światełka rozbłysły, publiczność słuchała występów artystycznych zespołów, chórów oraz bigbandu. Wszyscy śpiewali kolędy. 

Na scenie byli też mali białostoczanie - laureaci konkursu "Zadaj pytanie Mikołajowi". A gość z Laponii zaspokoił dziecięcą ciekawość odpowiadając na pytania. 

Wokół sceny, w namiotach też było wiele atrakcji, z których korzystali wszyscy, którzy przyszli. Na jednym ze stoisk można było kupić ciasteczka upieczone przez białostockich VIP-ów z inicjatywy Fundacji im. Rodziny Czarneckich. Dochód z ich sprzedaży pomoże zorganizować Wigilię dla najuboższych mieszkańców miasta.

Mikołaj z Rovaniemi przyjechał na zaproszenie konsula honorowego Republiki Finlandii i zarazem prezesa Podlaskiej Fundacji Rozwoju Regionalnego - Andrzeja Parafiniuka. Co roku wydarzenie organizowane jest pod nazwą "Przedsiębiorcy dzieciom".

W trakcie swojej wizyty Mikołaj z Rovaniemi spotyka się z dziećmi ze świetlic socjoterapeutycznych, z małymi pacjentami Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego, podopiecznymi fundacji Pomóż Im oraz Fundacji im. Rodziny Czarneckich. Dzięki podlaskim przedsiębiorcom ponad 700 dzieci mogło go poznać i dostać od niego prezenty. Upominki zostały wręczone w Operze i Filharmonii Podlaskiej.

Zdjęcia: Kamil Kozak

Galeria

Zobacz również