Te cztery kupione teraz karetki przeznaczone są do zwalczania pandemii koronawirusa na obszarze działania WSPR w Białymstoku.
W jednej z nich będzie jeździł zespół transportowy i będzie służyła do przewozu pacjentów o zakażenie koronawirusem i wymagających hospitalizacji w oddziałach zakaźnych bądź też w szpitalach jednoimiennych. To pacjenci przewożeni z domu, z kwarantanny, którzy nie są w ciężkim stanie. Bo karetki nie są wyposażone tylko w najbardziej niezbędny sprzęt (nosze, krzesło, butle). Bo im mniej sprzętu, tym łatwiej je zdezynfekować. - Czynimy wszystko, abyśmy to my nie byli ogniwem transmisji wirusa - tłumaczy Bogdan Kalicki, dyrektor WSPR w Białymstoku.
Kolejne trzy nowe karetki będą woziły tzw. zespoły wymazowe.
Jak mówi Bogdan Kalicki, dyrektor WSPR w Białymstoku, do tej pory w pogotowiu działały dwa zespoły wymazowe i dwa transportowe. - Do tej pory przetransportowaliśmy 320 pacjentów i pobraliśmy ponad 4,8 tys. wymazów - mówi Bogdan Kalicki. I tłumaczy, jak to się udawało przed zakupem specjalnie do tego przeznaczonych karetek: - W ubiegłym roku dosyć dużo taboru wymieniliśmy, jeśli chodzi o ratownictwo medyczne. To nam pozwoliło na utworzenie rezerwy karetek przeznaczonej dla ratownictwa medycznego. Jednak były to samochody już dość stare, bo wyprodukowane w latach 2009-2012, które są używane tylko sporadycznie, w razie awarii tych samochodów podstawowych.
Niestety, nowa rzeczywistość pandemii sprawiła, że te samochody ponownie były używane na co dzień. Teraz znów wrócą do rezerwy. A ich miejsce zajmą te nowo zakupione.
Nowo nabyte ambulanse zabudowane są na bazie pojazdów Mercedes- Benz.
