- Najtrudniejsza sytuacja panuje w Białymstoku. Można śmiało powiedzieć, że całe miasto stoi w korku - informuje dyżurny Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku.
Od Czytelników wiemy, że utrudnienia są niemal na każdej ulicy. Od dróg osiedlowych po największe arterie w Białymstoku. Nieprzejezdne są: Al. Piłsudskiego w kierunku centrum, Trasa Generalska (po obu stronach), Al. Jana Pawła II w kierunku Warszawy, ulica Antoniukowska, Wierzbowa, Sikorskiego, 1000-lecia Państwa Polskiego, Pogodna, Skłodowska, Zabłudowska itd.
- Po rozpoczęciu opadów na ulice wyjechały pierwsze pojazdy służące do oczyszczania zimowego miasta. Aktualnie na ulicach Białegostoku pracuje cały sprzęt czyli: 33 pługosolarki, dodatkowo małe ciągniki chodnikowe, które pracują tam, gdzie niemożliwe jest dotarcie dużych pojazdów - informuje Urszula Mirończuk, rzecznik prasowy Urzędu Miasta w Białymstoku. - Do prac (np. przy posypywaniu mniejszych ulic) zostali skierowani także pracownicy Departamentu Gospodarki Komunalnej Urzędu Miejskiego. Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w stałym kontakcie ze wszystkimi służbami i koordynuje ich prace.
Całkowicie nieprzejezdna jest również krajowa 19 z Białegostoku do Czarnej Białostockiej. W miejscowości Ruda Rzeczka ciężarówka wpadła do rowu. Wyciąganie jej zajmie służbom nawet trzy godziny. Do tego czasu auta są kierowane na objazdy. Zablokowana jest również droga nr 65 na trasie Białystok - Mońki. W okolicach wsi Krynice zderzył się samochód osobowy z dostawczym. Dwie osoby trafiły do szpitala.
