Urząd Miejski w Białymstoku włącza się w akcję po raz czternasty. Po wcześniejszym zgłoszeniu poprzez wypełnienie formularza Departament Gospodarki Komunalnej wydawał potrzebne do sprzątania specjalne worki w odpowiednich kolorach oraz rękawiczki ochronne. W tym roku przygotowano 5,5 tys. worków oraz 30 tys. rękawiczek ochronnych.
Najczęściej w akcji biorą udział uczniowie wraz z nauczycielami. Zaopatrzeni w worki i rękawice wyruszają na sprzątanie miasta. Dzięki temu dzieciaki nie tylko mają świetną zabawę. Dzieci uczą się jak segregować śmieci i tego, że nie wolno wyrzucać ich przede wszystkim do lasu. To doskonała lekcja poszanowania środowiska. Jej celem jest promowanie nieśmiecenia, edukacja odpadowa oraz inicjowanie działań, dzięki którym zmniejszy się nasz negatywny wpływ na środowisko
Celem tej edycji jest też zmiana postrzegania odpadów jako "śmieci", czyli czegoś niepotrzebnego, co powinno wylądować na wysypisku. Rzeczy, często uważane za niepotrzebne, w rzeczywistości mogą stać się wartościowymi surowcami, które po przetworzeniu mogą zostać użyte do produkcji różnych wartościowych przedmiotów.
W ubiegłym roku w Białymstoku do akcji zgłosiło się blisko 12,5 tys. uczestników - głównie z placówek oświatowych.
Zdjęcia przedstawiają "okazy" jakie można spotkać w Puszczy Knyszyńskiej w okolicach Jurowiec.
"Sprzątanie świata - Polska" jest częścią międzynarodowego ruchu na rzecz ochrony środowiska Clean up the World wywodzącego się z Australii, zapoczątkowanego w 1989 roku przez Ina Kiernana, australijskiego biznesmena i żeglarza. W ruchu tym uczestniczy blisko 40 mln. wolontariuszy z ponad czterdziestu krajów na całym świecie. W Polsce akcję w 1994 roku
zainicjowała Mira Stanisławska-Meysztowicz, założycielka Fundacji Nasza Ziemia.
