FOTO. Letni piknik w ogrodach Branickich

Sobotnie południe, na termometrach 28 st. C, lekki wietrzyk, który nikogo nie chłodzi i tłumy, prawdziwe tłumy piknikowiczów w cieniu drzew nad fosą w ogrodach za pałacem Branickich. Oficjalnie nazywa się to Śniadanie Mistrzów, ale część komercyjna ze stoiskami gastronomicznymi to tylko mały fragment totalnego wypoczynku białostoczan.

Letni relaks /fot. H. Korzenny/

Letni relaks /fot. H. Korzenny/

Otworzyć bramy ogrodu, pozwolić ludziom wylegiwać się na trawie - niewiele trzeba, żeby poczuć, ile znaczy odpoczynek w cieniu starych drzew. W centrum miasta to prawdziwa rzadkość. Wszędzie kamienne, betonowe i asfaltowe powierzchnie - nagrzane do granic wytrzymałości. A tu, w cieniu - ćwiczymy lenia (dobrze, że dziś sobota) i rozpływamy się w lekkim chłodzie. 

Organizatorzy Śniadania Mistrzów powiedzą, że impreza udała się znakomicie. Nikt nie zaprzecza, ale znakomicie sprawdziło się przede wszystkim danie ludziom swobody odpoczynku, swobody wyboru formy relaksu. I oby tak codziennie - dopóki są chętni. 

Nasza fotorelacja z leniwej soboty w ogrodach Branickich - do oglądania i być może wspominania. 

Galeria

Zobacz również