Migranci zaatakowali w Kuźnicy. Rzucali w polskich funkcjonariuszy m.in. kamieniami i butelkami

Dziś (16.11) przed południem doszło do kolejnego ataku imigrantów na polskich funkcjonariuszy. Jeden z policjantów broniących granicy na przejściu w Kuźnicy został poważnie ranny. Przetransportowano go do szpitala.

[fot. Podlaska Policja]

[fot. Podlaska Policja]

Migranci koczujący na przejściu granicznym w Kuźnicy zaatakowali polskie służby.

- W wyniku ataku osób inspirowanych przez stronę białoruską jeden z policjantów został dość poważnie ranny - poinformowała policja na Twitterze. Jak podaje w komunikacie, prawdopodobnie doszło do pęknięcia kości czaszki po uderzeniu przedmiotem.

W stronę funkcjonariuszy rzucano kamieniami. Wobec agresywnych migrantów zostały użyte armatki wodne.

- Część migrantów dysponuje przygotowanymi w roboczych warunkach broniami do miotania kamieniami - napisał w mediach społecznościowych Stanisałw Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Jak dodał: - W ostatnich dniach z białoruskich zakładów budowlanych wyjeżdżały w stronę granicy ciężarówki m. in. z kamieniami, żwirem. Migranci są zaopatrywani przez służby białoruskie...

Jak poinformował MON, migranci zostali prawdopodobnie wyposażenia w granaty hukowe. Polskie służby użyły m.in. gazu łzawiącego.

- Nasi żołnierze i funkcjonariusze wykonali zadanie perfekcyjnie. Pierwsza fala ataków na granicę zatrzymana. Dziękujemy za służbę i skuteczne działania - napisał na Twitterze przed godz. 13:00  Stanisław Żaryn.

Zobacz również