VIDEO. Inka patronką Dworca PKP w Białymstoku 

Dworzec Białystok imienia Danuty Siedzikówny „Inki”. Tak od soboty, 28 lipca, brzmi pełna nazwa białostockiego dworca PKP. Uroczystość odbyła się w 75. rocznicę zamordowania przez władze komunistyczne niespełna 18-letniej sanitariuszki i łączniczki 4. szwadronu 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej Danuty Siedzikówny.

– To zaszczyt, że możemy nadać dla świeżo odrestaurowanego dworca imię naszej wielkiej bohaterki – Danuty Siedzikówny, pseudonim „Inka” – mówił poseł Adam Andruszkiewicz, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. – W imieniu mieszkańców naszego województwa i środowisk patriotycznych zwróciłem się do zarządu PKP z taką inicjatywą, która niemal natychmiast została pozytywnie rozpatrzona. Była zgoda, akceptacja i bardzo duże wsparcie – przypomniał.

Prezes PKP przypomniał, że dworzec w Białymstoku jest kolejnym dworcem otrzymującym patrona. Wcześniej Dworzec Główny w Krakowie otrzymał imię Józefa Piłsudskiego, Dworzec Wschodni w Warszawie – imię Romana Dmowskiego. Dworzec Centralny w Warszawie zyskał imię Stanisława Moniuszki. W planach PKP są kolejne takie patronaty, m.in. w Białej Podlaskiej – Sybiracy. 

– Wybór patronki w Białymstoku był oczywisty i przyjęty z entuzjazmem przez cały zarząd PKP – podkreślił Krzysztof Mamiński, prezes zarządu Polskich Kolei Państwowych SA.

Pamiątkową tablicę na dworcu ufundował Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. R. Dmowskiego i I. Paderewskiego.

– Jest to dla nas bardzo ważny projekt. Wspólnie z zarządem PKP nadajemy patronów przestrzeni publicznej patronów nieprzypadkowych, którzy byli strażnikami wartości. Czujemy ogromną satysfakcję, że dworzec ma tak wspaniałą patronkę – przyznał Paweł Skibiński, zastępca dyrektora Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. R. Dmowskiego i I. Paderewskiego.

Tablicę odsłonięto w 75. rocznice zamordowania Inki przez władze komunistyczne. 

– To jest godne upamiętnienie naszych bohaterów, którzy zapłacili najwyższą cenę, cenę życia za to, żebyśmy żyli w wolnej i niepodległej Polsce. Szczególnie dziękuję za to, że to właśnie „Inka” jest patronem naszego dworca. Pomimo tego, że w wieku 15 lat wstąpiła do Armii Krajowej, że straciła rodziców, była dwukrotnie aresztowana i przesłuchiwana, potrafiła szlachetnie postępować. Nie tylko jako bohater, ale i jako człowiek. Jako sanitariuszka, na polu walki, ratowała własnych żołnierzy i żołnierzy wroga. Jestem dumny, że mogę brać udział w tej wspaniałej uroczystości – mówił w czasie uroczystości marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki.

Zachęcamy do obejrzenia zapisu video naszej transmisji tego wydarzenia.

Zobacz również