Dwa nowe autobusy hybrydowe w Białymstoku

Miasto rozstrzygnęło właśnie przetarg na zakup dwóch nowych autobusów hybrydowych. Wygrała oferta marki Volvo. Nowe autobusy wyjadą na białostockie ulice w drugiej połowie 2018 roku. Białostoczanie podróżujący komunikacją miejską mogą być z zadowoleni z tego zakupu, ale wciąż brakuje 18 z 20 planowanych do kupienia pojazdów.

Volvo 7900 Hybrid - takie autobusy w tym roku pojawią się na białostockich drogach /fot. Volvo Polska/

Volvo 7900 Hybrid - takie autobusy w tym roku pojawią się na białostockich drogach /fot. Volvo Polska/

Urząd Miejski w Białymstoku rozstrzygnął przetarg na dostawę nowych autobusów miejskich. W części dotyczącej pojazdów hybrydowych, wybrana została oferta Volvo Polska - firma dostarczy dwa tego typu pojazdy.

- Napęd hybrydowy bardzo dobrze sprawdza się w ruchu miejskim - dzięki wykorzystaniu silnika elektrycznego podczas zatrzymania i przy niedużych prędkościach zużywa mniej paliwa, emituje mniej zanieczyszczeń. Jest cichy, a co za tym idzie - dużo bardziej przyjazny dla środowiska niż tradycyjne autobusy napędzane silnikami diesla - mówi Małgorzata Durda, dyrektor Volvo Buses na Polskę i Kraje Bałtyckie.

Autobusy miejskie Volvo 7900 Hybrid są zasilane energią elektryczną podczas ruszania i postojów na przystankach. Po osiągnięciu prędkości 15-20 km/h przełączają się na zasilanie silnikiem diesla. Są wyposażone w baterie, silnik elektryczny i mały silnik diesla. Baterie ładują się podczas hamowania, a autobus nie wymaga dodatkowej infrastruktury do ładowania.

Autobusy tego typu zużywają od 30 do 40 proc. mniej paliwa i emitują od 40 do 50 proc. mniej spalin w porównaniu z analogicznymi autobusami z napędem diesla. Ich wnętrze i wyposażenie konfigurowane jest w zależności od potrzeb zamawiającego. W przypadku pojazdów dla Białostockiej Komunikacji Miejskiej, wymogiem były biletomaty, monitoring, system liczenia pasażerów, system informacji pasażerskiej z nagłośnieniem oraz porty USB do ładowania urządzeń mobilnych.

Za nowe autobusy miasto zapłaci 3 mln 613 tys. zł, a na białostockie ulice wyjadą w drugiej połowie 2018 roku. Nowe autobusy kupowane są w ramach unijnego projektu "Poprawa dostępności centrum Białegostoku dla komunikacji miejskiej".

TO NIE KONIEC ZAKUPÓW

W ramach tego samego projektu, miasto chce kupić jeszcze autobusy niskoemisyjne i niskopodłogowe o silnikach spalinowych spełniających normy emisji Euro VI. Będzie to piętnaście pojazdów przegubowych 18-metrowych i trzy 12-metrowe - łącznie 18 nowych autobusów. Ale te zakupy wcale nie idą gładko...

To już drugi ogłoszony przetarg na łącznie 20 autobusów. O ile z hybrydami nie było wielkiego problemu, to już autobusy spalinowe nieco trudniej miastu kupić. W poprzednim przetargu nie zgłosił się żaden oferent. Autobusy mają być tej samej marki, identycznie wyposażone (m.in. klimatyzacja), wyprodukowane nie wcześniej niż 6 miesięcy przed datą dostawy. Dostarczenie wszystkich autobusów musi nastąpić w ciągu 220 dni od daty podpisania umowy. I to prawdopodobnie ten ostatni zapis sprawia producentom najwięcej problemów.

W poprzednim przetargu, pojawiały się sygnały od zainteresowanych, że potrzeba minimum 365 dni na dostarczenie nowych pojazdów. Wynika to z licznych zamówień, które - tak jak w tym wypadku - są efektem unijnego dofinansowania. Jak będzie tym razem... zobaczymy. Przetarg na pojazdy z silnikiem na olej napędowy, potrwa do 22 lutego.

W najbliższych latach zaplanowano więcej takich zakupów. Zostaną sfinansowane z czterech projektów dotyczących transportu miejskiego. Tabor będzie współfinansowany ze środków Programu Operacyjnego Polska Wschodnia oraz Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Do 2021 roku, na ulice Białegostoku mają wyjechać co najmniej 72 nowe autobusy. Przybliżony łączny koszt to ok. 110 mln zł netto.

Zobacz również