Duże pieniądze na małe drogi

Wiosna, roztopy i problem z dojechaniem do swojej posesji. Znają to aż za dobrze mieszkańcy podmiejskich gmin i powiatów. Coraz trudniej niebogatym gminom nadążać z budową solidnych dróg. Nawet gdy korzystają z rządowej subwencji. I dobra wiadomość: rząd przyznał dodatkowe pieniądze na wsparcie budowy dróg lokalnych. Prawie drugie tyle, ile przeznaczył na bieżący rok. W Podlaskiem to będzie prawie 30 milionów złotych. Tylko że aby je zdobyć, gminy muszą działać bardzo szybko.

Wojewoda i jego zastępca podczas konferencji prasowej /fot. H. Korzenny/

Wojewoda i jego zastępca podczas konferencji prasowej /fot. H. Korzenny/

Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski cały rozpromieniony. Informuje dziennikarzy, że właśnie otrzymał od premiera informację o dodatkowych pieniądzach na lokalne drogi. Dokładnie 29 mln 661 tys. zł do wykorzystania w ciągu bieżącego roku. Dla porównania: w tegorocznym programie wsparcia budowy dróg lokalnych wojewoda dysponował kwotą 47 mln zł. Podlaskie nie jest wyjątkiem - wszystkie województwa dostały dodatkowy zastrzyk na leczenie stanu lokalnych dróg. W sumie w kraju - 500 mln zł. 

Droga powiatowa w fatalnym stanie /fot. archiwum Bia24/

Droga powiatowa w fatalnym stanie /fot. archiwum Bia24/

Możemy się cieszyć, ale gminy i powiaty nie mogą się cieszyć zbyt długo. Bo terminy naglą. Do połowy kwietnia trzeba złożyć kompletny projekt budowy/przebudowy drogi. Do końca maja sprawa się rozstrzygnie i wówczas do końca 2018 roku trzeba całą inwestycję zrealizować. Wygląda na niemożliwe, ale wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski uspokaja. W czasie naboru wniosków z gmin i powiatów do tegorocznego programu wsparci budowy dróg w województwie podlaskim wpłynęły wnioski na kwotę w sumie 125 mln zł (przypomnijmy: wojewoda miał 47,5 mln zł). Wniosek stąd prosty: gminy i powiaty mają projekty, a być może także niektóre z nich już realizują z własnych budżetów. Takie inwestycje zaczęte także mogą dostać dofinansowanie rządowe z puli dodatkowych pieniędzy (pod warunkiem, że nie korzystają z innych dotacji, np. unijnych czy rządowych). 

Wojewoda podlaski przypomina, że w tym roku dofinansowanie budowy dróg lokalnych dostało 29 gmin i 10 powiatów. One także mogą jeszcze ubiegać się o te dodatkowe pieniądze. 

Droga gminna - wiosną nie da się przejechać /fot. archiwum Bia24/

Droga gminna - wiosną nie da się przejechać /fot. archiwum Bia24/

Są i inne dobre wiadomości dotyczące wsparcia budowy dróg lokalnych. Pula dodatkowych prawie 30 milionów jest szczególnie atrakcyjna dla gmin, które mają niższy niż średnia dochód na jednego mieszkańca, czyli mówiąc wprost-gmin uboższych. Takie gminy, które mają "wskaźnik dochodów podatkowych na jednego mieszkańca w gminie poniżej 100 procent wskaźnika dochodów podatkowych dla wszystkich gmin" mogą dostać dofinansowanie swoich inwestycji do wysokości 80 procent ceny kosztorysowej. Pozostałe gminy mogą starać się o dofinansowanie maksymalnie 60 procent kosztów inwestycji. 

Wiosna pokazuje jak potrzebne są pieniądze na poprawę jakości dróg lokalnych /fot. archiwum Bia24/

Wiosna pokazuje jak potrzebne są pieniądze na poprawę jakości dróg lokalnych /fot. archiwum Bia24/

Niezależnie jednak od wysokości dochodu każda gmina może się ubiegać o dofinansowanie jednej inwestycji na swoim terenie, a każdy powiat - maksymalnie dwóch inwestycji drogowych. 

Wszystkie szczegółowe informacje na temat wymagań oraz trybu składania wniosków znajdują się w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim, gdyż to wojewoda będzie przyznawał subwencje i podpisywał umowy z jednostkami samorządu terytorialnego. 

Zobacz również