Drogowe rekordy i mandaty za tysiące

Dostaliście mandat? Trochę się ich posypało ostatnio w regionie. Najwyżej stawkę podbiła pani, która spieszyła się po odbiór psa: 20 punktów karnych i 3 500 zł mandatu. Straciła prawo jazdy.

26-latka dostała 3 500 zł mandatu [fot. podlaska policja]

26-latka dostała 3 500 zł mandatu [fot. podlaska policja]

Nowy taryfikator nieco studzi ułańską fantazję na drogach. Ale drogówka i tak na brak pracy nie narzeka. Łomżyńska ostatnio wystawiła mandat w wysokości 1 500 zł za zbyt szybką jazdę - kierowca mknął z prędkością 105 km/h przez Piątnicę. 47-latek tłumaczył policjantom, że nie zauważył znaku informującego o obszarze zabudowanym. Stracił prawo jazdy, dostał 10 punktów karnych.

Za to dwa razy więcej dostała pani wspominana już wcześniej - znów w... Piątnicy. 26-latka jechała Mercedesem. Najpierw wyprzedziła na przejściu dla pieszych, a później wcisnęła gaz do dechy. Jechała 119 km/h w terenie zabudowanym. . Kobieta straciła prawo jazdy, została ukarana dwoma mandatami karnymi o łącznej wysokości 3500 złotych, a jej konto wzbogaciło 20 punktów karnych. Policjantom tłumaczyła, że jedzie na Litwę odebrać zamówionego psa. Ciekawe, czy psa ostatecznie odebrała?

Zobacz również