Około 450 gospodarstw ma skorzystać z dofinansowania w ramach projektu "Modernizacja indywidualnych źródeł energii cieplnej lub elektrycznej w Białymstoku".
- Projekt wpisuje się w to, co się dzieje za oknami, a właściwie wisi w naszym powietrzu. Przekroczenia szczególnie stężenia pyłów zawieszonych dotyczą naszego kraju. Wiąże się to przede wszystkim z okresem zimowym i paleniem przez indywidualnych mieszkańców właśnie węglem ale również innymi materiałami, które w tych przydomowych kotłowniach są spalane - mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Miasto zamierza dofinansować ze środków unijnych wymianę nieekologicznych pieców węglowych. Mają je zastąpić nowoczesne piece gazowe lub instalacje kolektorów słonecznych bez konieczności wymiany pieca. Miasto zamierza kupić i zamontować w prywatnych domach 225 kotłów gazowych i 225 kolektorów słonecznych. Koszt projektu to około 8 mln zł, z czego 7 mln ma stanowić dotacja unijna. Mieszkaniec będzie ponosił jedynie 15 % kosztów instalacji, czyli od 2,1 do 3 tys. zł.
Pierwsze instalacje powinny być uruchomione już w tym roku.
- Deklaracje są dostępne na stronie internetowej bądź też siedzibie departamentu przy ul. I Armii Wojska Polskiego 2/2. Jeżeli byłyby jakieś problemy z wypełnieniem deklaracji, pracownicy służą pomocą. Podstawowym kryterium jest to, żeby lokalizacja nieruchomości, gdzie wymieniona ma być instalacja była na terenie miasta. Mieszkaniec musi posiadać tytuł prawny do nieruchomości przez okres trwałości projektu, czyli 5 lat od zakończenia - mówi Anna Janczyło-Morzy, dyrektor Departamentu Ochrony Środowiska w Białymstoku.
Im wyższa redukcja dwutlenku węgla i pyłu zawieszonego PM10, tym więcej punktów się otrzymuje.
Mieszkańcy Białegostoku będą mogli składać deklaracje przystąpienia do projektu od 6 do 14 lutego. Po ocenie wszystkich zgłoszeń komisja wybierze mieszkańców, którzy wezmą udział w projekcie. Największe szanse mają właściciele najstarszych i najbardziej zużytych pieców. Kiedy liczba punktów będzie taka sama będą stosowane kryteria społeczno-ekonomiczne, czy są to rodziny wielodzietne, zastępcze, niepełnosprawne lub pobierające świadczenia rodzinne.
Program jest adresowany do mieszkańców, którzy posiadają domy w sąsiedztwie sieci gazowej. Jeżeli jednak nie mają dostępu do sieci mogą złożyć deklarację na kolektor słoneczny.
- Poprzez złożenie tych deklaracji dowiemy się, jakie jest naprawdę zainteresowanie takim programem. Wtedy będziemy reagować. Możemy też przeznaczyć na to własne środki budżetowe, tyle że na innych zasadach i z innym finansowaniem. Na pewno weźmiemy to pod uwagę planując budżet na przyszły rok - dodaje Tadeusz Truskolaski.