- Panie ministrze Piątkowski dlaczego 956 osób, w tym 210 osób, które na świadectwie szkolnym mają czerwony pasek, nie będą mogły kontynuować swojej edukacji w szkołach, które sobie wymarzyli? Dlaczego z taką lekkością mówi pan, że są jeszcze wolne miejsca w szkołach, ale ja zapytam - kto zapewnił te miejsca, ministerstwo? Nie! Panie ministrze to starania samorządów zapewniły te miejsca - powiedział podczas dzisiejszej konferencji prasowej poseł Krzysztof Truskolaski. - Pan minister mówi, że nie widzi większego problemu, że każdy będzie się gdzieś uczył i pokazuje nam cyferki. Panie ministrze, ale ci uczniowie szkół podstawowych i gimnazjalnych, którzy nie dostali się do żadnej ze szkół, to nie są cyferki. To młodzi ludzie i ich rodzice, którzy prawdopodobnie teraz przeżywają dramat. Tu nie chodzi o to, że dostaną się oni gdziekolwiek. Przez wasz bubel prawny, który wprowadziliście dwa lata temu w Sejmie, dziś ponad 956 osób nie będzie mogło kontynuować swojej edukacji w wymarzonej placówce.
Z danych Kuratorium Oświaty w Białymstoku wynika, że w największych miastach w regionie w pierwszym etapie rekrutacji do szkół nie dostało się: w Białymstoku 965 osób, w Łomży - 203, a w Suwałkach - 213. Liczba wolnych miejsc w szkołach: w Białymstoku - 1,1 tys. wolnych miejsc, w Łomży - 907, a w Suwałkach - 264.