Dekomunizacja ulic: Gorkiego zamieniamy na wyklętego

Kolejny etap dekomunizacji ulic. Wojewoda podlaski zmienił nazwy pięciu ulic w regionie. W Białymstoku mieszkańcy ulicy Maksyma Gorkiego będą teraz mieszkać przy ulicy por. Anatola Radziwonika. Również w Szumowie, Wiźnie i Zambrowie stare ulice dostały nowych patronów. Na ewentualną dekomunizację czeka jeszcze sześć ulic w regionie.

Ulica do dekomunizacji /fot. H. Korzenny/

Ulica do dekomunizacji /fot. H. Korzenny/

To finalny etap dekomunizacji nazw ulic wyznaczony przez ustawę tzw. dekomunizacyjną z kwietnia 2016. Po samorządach, które same mogły zmienić nazwy wskazane przez IPN jako propagujące system komunistyczny, teraz działa wojewoda poprzez wydawanie tzw. zarządzeń zastępczych. Trzy pierwsze wydał 13 grudnia 2107, dziś - 17 stycznia - kolejnych pięć. W praktyce terminy dyktuje Instytut Pamięci Narodowej, bo wojewoda przed swoim rozstrzygnięciem czeka na opinię historyków z IPN. 

W ten sposób dziś na liście niesłusznych nazw ulic znalazła się niewielka ulica na peryferiach Białegostoku - Maksyma Gorkiego. Pisarz sowiecki, znany i honorowany w czasach PRL, autor "Matki" będącej w owych czasach lekturą obowiązkową w szkołach. Historycy z IPN ocenili, że przywołanie tej postaci w przestrzeni publicznej będzie propagowaniem komunizmu. Wojewoda zgodził się z taką argumentacją i po nowego patrona sięgnął - jak sam deklaruje - do listy słusznych patronów ulic przyjętej przez białostockich radnych. 

Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podpisuje zarządzenia zastępcze w sprawie nazw ulic /fot. H. Korzenny/

Wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski podpisuje zarządzenia zastępcze w sprawie nazw ulic /fot. H. Korzenny/

W ten sposób do tej "przestrzeni publicznej" trafił żołnierz wyklęty - porucznik Anatol Radziwonik. Nie miał co prawda nic wspólnego z Białymstokiem, ale to nie był warunek konieczny. Radziwonik działał na terenach, które po wojnie znalazły się w granicach Białoruskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej. Dowodził oddziałem Armii Krajowej, walczył z Niemcami, a później z wojskami sowieckimi. Zginął z bronią w ręku w 1949 roku koło wsi Raczkowszczyzna w rejonie Szczuczyna na Białorusi. 

Pozostałe cztery zdekomunizowane dziś ulice są w Zambrowie, Szumowie i Wiźnie. W dwóch przypadkach IPN uznał za niedopuszczalne nazwanie ulicy imieniem Bolesława Podedwornego - pochodzącego z Szumowa właśnie posła, ministra, członka Rady Państwa PRL. 

W Szumowie zamiast Podedwornego ulicy będzie patronował kpt. Antoni Kozłowski. To żołnierz, dowódca oddziału Narodowych Sił Zbrojnych w Łomży. Zginął w 1944 roku w czasie bitwy z Niemcami pod Czerwonym Borem. 

Ulica Podedwornego przestaje istnieć także w Zambrowie. Tutaj nowym patronem wojewoda wyznaczył rtm. Witolda Pileckiego, bohaterskiego żołnierza Armii Krajowej, po wojnie skazanego na śmierć i rozstrzelanego przez władze komunistyczne w Polsce. 

Ulica por. Anatola Radziwonika (obecnie Maksyma Gorkiego) /fot. H. Korzenny/

Ulica por. Anatola Radziwonika (obecnie Maksyma Gorkiego) /fot. H. Korzenny/

Druga ulica w Szumowie przypominała dotychczas o rocznicy 30-lecia istnienia PRL. Wojewoda zarządził, że teraz ulica będzie miała za patrona sierż. pchor. Zygmunta Przeździeckiego. To także Polski Podziemnej, dowódca oddziału Narodowej Organizacji Wojskowej; zginął w 1944 roku w bitwie z Niemcami pod Czerwonym Borem. 

Z kolei w Wiźnie przestaje istnieć ulica 35-lecia PRL. Nowym patronem ulicy będzie kpt. Stanisław Brykalski, bohaterski obrońca rejonu umocnień Wizna we wrześniu 1939 roku, zastępca mjr. Władysława Raginisa. 

Jak poinformował wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski, na decyzje dekomunizacyjne czeka jeszcze sześć ulic w regionie. Wojewoda poprosił IPN o zbadanie tych spraw i czeka teraz na te ekspertyzy. Te ulice to: ul. Stanisława Leca w Białymstoku; ul. Aleksandra Węgierki w Białymstoku; ul. Bronisława Taraszkiewicza w Bielsku Podlaskim; ul. Grzegorza Kunawina w Dąbrowie Białostockiej; ul. Jakuba Kołasa w Hajnówce. 

Szósta ulica znajduje się w Sejnach i patronem jej jest obecnie Zawadzki. Zdaniem wojewody nie jest jednoznaczne czy chodzi o Aleksandra Zawadzkiego - działacza Komunistycznej Partii Polski a po wojnie członek najwyższych organów władzy PRL, czy też o ppor. Wacława Zawadzkiego - jednego z przywódców powstania sejneńskiego w 1919 roku. Wojewoda czeka teraz na krok sejneńskich radnych, którzy powinni jednoznacznie określić, kto jest patronem tej ulicy. 

Jak podał wojewoda podlaski, w województwie zmian nazw wymagało 68 ulic - w 54 przypadkach samorządy same dokonały zmian nazw ulic i placów.

Zobacz również