Na początku mieszkańcy składali pomysły nowych nazw ulic. Od 2 do 16 listopada trwały konsultacje z mieszkańcami ulic, których dotyczy zmiana. Przekazano im ankiety z propozycjami nowych nazw. Osiem ulic miało po trzy propozycje, a nowe nazwy dla ulic Berlinga i Rzymowskiego można było wybrać spośród pięciu propozycji.
Wpłynęły 2133 ankiety.
- To jest tylko konsultacja. Decyzję w sprawie zmiany nazwy ulicy podejmuje Rada Miasta. Kluczem wyboru propozycji było to, czy one w jakiś sposób nawiązują do otoczenia i do historycznego układu ulic danej dzielnicy - mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Wyniki głosowania ankietowego przedstawione dziś przez Urząd Miejski przedstawiają się następująco:
- Ulica Aleksandra Gorbatowa, gdzie zameldowanych jest 68 osób, najwięcej głosów zdobyła propozycja przemianowania na Józefa Pankiewicza, ta propozycja zdobyła 5 głosów.
- Armii Ludowej, gdzie zameldowanych jest 251 osób, mieszkańcy proponują: ks. Jana Twardowskiego, na tą propozycję oddanych zostało 19 głosów.
- Eweliny Sawickiej, są tu zameldowane 52 osoby, na ul. Powstańców Warszawy, tu głosów było 30.
- Ulica Generała Zygmunta Berlinga, gdzie zameldowanych jest 2731 głosów, na - ul. gen. Józefa Hallera, za tym opowiedziało się 200 osób.
- Ulica Juliana Leńskiego, gdzie zameldowanych jest 12 osób, na ul. Wiesława Janickiego - 54 oddane głosy.
- Janka Krasickiego, gdzie zameldowanych jest 20 osób, na ul. płk. Kazimierza Bogaczewicza, tu w ankietach oddano 1 głos.
- Zygmunta Kościńskiego, gdzie zameldowanych jest 39 osób, na ul. Anny Jagielloniki, na tę propozycję zagłosowało 86 osób.
- Druga z dużych ulic, gdzie zameldowanych jest 2600 osób, Wincentego Rzymowskiego ma być przemianowana na ul. Świętego Jerzego, za tym rozwiązaniem głos oddało 652 mieszkańców.
- Romana Pazińskiego, gdzie zameldowane są 102 osoby, na ul. Szwedzką, na tę nazwę oddano 22 głosy.
- Wojsk Ochrony Pogranicza, gdzie zameldowanych jest 88 osób, na ul. Depową, za czym opowiedziało się 40 osób.
Te nowe nazwy ulic zostaną przedstawione przez prezydenta Białegostoku na grudniowej sesji Radzie Miasta w postaci projektów uchwał. Ostateczny głos w tej sprawie ma właśnie rada. Wymiana tabliczek z nazwami na wszystkich dziesięciu ulicach to koszt około 14 tys. zł.
Osoby zameldowane na tych ulicach nie są zobowiązane do zmiany dokumentów. O tym decyduje termin ich ważności. Wymiana dowodów rejestracyjnych będzie bezpłatna. Koszty poniosą zaś przedsiębiorcy, którzy mają tam zarejestrowane firmy. Mają oni obowiązek zmiany dokumentów i muszą to zrobić na własny koszt. W grę wchodzą również zmiany wewnątrz firm, pieczątki, papier firmowy, szyldy reklamowe, wizytówki, ulotki itp.
W Białymstoku od 1989 roku zostało zdekomunizowanych 27 nazw ulic.