Dekalog oszczędności prezydenta Białegostoku – czy jeszcze aktualny?

Przypominamy: projekt zmian, nazwany dekalogiem prezydenta Tadeusz Truskolaski ogłosił na sesji Rady Miasta 29 czerwca 2015 roku. Celem tych zmian było „usprawnienie zarządzania miastem” oraz „obniżenie kosztów działania miasta, by skuteczniej walczyć z deficytem budżetowym”. 

Dziesięć punktów tego przedsięwzięcia:
1. Zmniejszenie liczby zastępców prezydenta miasta z czterech do trzech.
2. Rezygnacja z wypłaty nagród dla zastępców prezydenta.
3. Zwolnienie wszystkich doradców prezydenta miasta.
4. Rezygnacja z wypłat premii dla członków zarządów i rad nadzorczych spółek komunalnych.
5. Zmniejszenie liczby członków zarządów (do dwóch osób) i rad nadzorczych (do trzech osób) spółek komunalnych.
6. Zmniejszenie o połowę wynagrodzeń członków rad nadzorczych spółek komunalnych.
7. Ograniczenie „wydatków reprezentacyjnych” spółek miejskich.
8. „Moratorium” na zatrudnianie pracowników w urzędzie miejskim.
9. Wstrzymanie zakupu nowych samochodów dla prezydenta i zastępców (do końca kadencji – czyli 2018 roku) i umożliwienie łatwiejszego dostępu do urzędu i parkingów przy budynkach urzędów. 
10. „Urząd będzie jeszcze bardziej przyjazny dla mieszkańców” – w tym między innymi ocenianie pracy urzędników poprzez ankiety.

Radny Henryk Dębowski przypomina te zobowiązania prezydenta oraz prosi, by prezydent przedstawił mieszkańcom sprawozdanie z realizacji tego przedsięwzięcia do dnia dzisiejszego. 

Radny złożył te pytania w drodze interpelacji, więc prezydent powinien odpowiedzieć radnemu w ciągu dwóch tygodni. 

Raz już przeszłości prezydenccy urzędnicy przedstawili sprawozdanie z realizacji tego dekalogu. Było to na początku roku 2016. Artykuł taki znalazł się na oficjalnej stronie urzędu miejskiego. Czytamy w nim, że „wszystkie punkty dekalogu zostały zrealizowane”. 

Zgodnie z zapowiedzią, do końca 2015 roku wszystkie punkty dekalogu zostały zrealizowane.

W szczegółach wyglądało to następująco: 
1. liczba zastępców prezydenta została zmniejszona z czterech do trzech;
2. zastępcy prezydenta nie otrzymują nagród, pracują pobierając jedynie przysługujące im wynagrodzenie;
3. doradcy prezydenta odeszli z pracy.
4. zmniejszeniu uległy zarządy i rady nadzorcze miejskich spółek (we wszystkich radach nadzorczych zasiadają obecnie maksymalnie po trzy osoby);
5. zmniejszeniu o połowę uległy wynagrodzenia członków rad nadzorczych spółek komunalnych (firm, których właścicielem jest gmina Białystok);
6. prezesi i członkowie zarządów spółek komunalnych nie otrzymują premii;
7. wszystkie spółki ograniczyły i w dalszym ciągu ograniczają swoje wydatki reprezentacyjne;
8. zatrudnienie w Urzędzie Miejskim – w porównaniu z dniem 1 lipca 2015 r. – pozostało na niezmienionym poziomie, struktura organizacyjna urzędu została dostosowana do zamrożenia w nim zatrudnienia;
9. wprowadzono – obok obowiązkowej oceny okresowej – identyfikatory dla pracowników urzędu oraz system oceniania pracowników urzędu przez mieszkańców za pomocą anonimowych ankiet;
10. parkingi przy siedzibach urzędu (ul. Słonimska i ul. J. K. Branickiego) zostały uwolnione od samochodów pracowników, dzięki czemu stworzono tam ponad 60 miejsc parkingowych tylko dla interesantów.

– Dzięki działaniom, które wprowadzaliśmy w życie systematycznie, od 1 lipca 2015 roku udało się nam zaoszczędzić 400 tysięcy złotych. Z końcem 2015 r. ostatnie z postulatów ogłoszonego przez mnie dekalogu zmian zostały zrealizowane. Dlatego też w 2016 r. oszczędności będą jeszcze wyższe. Szacujemy, że wyniosą nawet 1,6 mln złotych – mówił w styczniu 2016 roku prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.

Urząd wyliczył wówczas, że kontynuacja wprowadzonych zmian powinna dać w Urzędzie Miejskim ok. 600 tys. złotych oszczędności, tym bardziej że poziom zatrudnienia zostanie utrzymany na niezmienionym poziomie. Z kolei łączne oszczędności w spółkach miejskich, wynikające z realizacji dekalogu prezydenta, powinny wynieść w 2016 roku ok. 1 mln złotych.

Czy dziś dekalog prezydenta Truskolaskiego nadal jest realizowany? Poczekajmy na odpowiedź, pamiętając, że w 2015 roku nie było jeszcze epidemii koronawirusa i rządów PiS, które – jak wielokrotnie mówił Tadeusz Truskolaski – oznaczają kryzys samorządności w Polsce.