W październiku 2021 roku sejmik odwołał ze stanowiska wicemarszałka Stanisława Derehajłę. To była konsekwencja polityczna wyjścia Porozumienia Jarosława Gowina z koalicji Zjednoczonej Prawicy. Derehajło był wiceprezesem Porozumienia.
Jeszcze w październiku sejmik pierwszy raz głosował kandydaturę nowego wicemarszałka. Podczas nadzwyczajnej sesji sejmiku marszałek Artur Kosicki zgłosił kandydaturę radnadzwyczajnej nego Sebastiana Łukaszewicza. W tajnym głosowaniu za wyborem Łukaszewicza było 13 radnych, przeciw 16 radnych, jeden głos był nieważny. Z sejmikowej arytmetyki wynika, że przeciwko głosowali także radni z klubu PiS.
Już wtedy zapowiadano, że kandydaturę Łukaszewicza marszałek zgłosi ponownie, ale od tego czasu sesje sejmiku odbywały się w trybie zdalnym. Nie sposób wówczas przeprowadzić tajnego głosowania (a takie jest wymagane przy wyborze wicemarszałka).
Do czasu powołania nowego wicemarszałka ciągle funkcję tę sprawuje odwołany Stanisław Derehajło. Jutro na nadzwyczajnej sesji może się to zmienić. Początek obrad o godz. 19.