Liczba osób chorych na grypę, z każdym tygodniem rośnie niepokojąco szybko. Najlepiej widać to na przykładzie stycznia. Jak podaje Wojewódzka Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna w pierwszym tygodniu miesiąca odnotowano blisko 2 tysiące przypadków zachorowań. Z kolei w ostatnim - już ponad 5 tysięcy. Ogółem w styczniu grypę stwierdzono u ponad 15 tysięcy mieszkańców woj. podlaskiego.
-Analizując poszczególne tygodnie najlepiej widać, że ten wzrost jest duży. Okres wzmożonych zachorowań trwa od stycznia do kwietnia. Jednak szczyt następuje w lutym - zauważa Lucyna Jadaluk, kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej.
Mimo, że liczba zakażeń grypowych i grypopodobnych jest w regionie coraz większa, to ich liczba w Podlaskiem i tak jest o wiele niższa niż w innych regionach Polski. Dla porównania, w województwie mazowieckim w ciągu ostatniego tygodnia stycznia było ich prawie 40 tysięcy. W całym kraju, w tym samym okresie chorych było 230 tys. osób.
W ostatnim czasie białostocki sanepid przepadał 39 próbek, z tego 24 próbki miały wynik dodatni. W 10 próbkach stwierdzono wirus typu A podtyp AH1N1. W 9 próbkach - podtyp AH3N2, a w 5 przypadkach - wirus typu A bez podtypu.
-Tegoroczne szczepionki przeciw grypie zawierają antygeny właśnie tych szczepów wirusów, które najczęściej obserwujemy w próbkach. Zaszczepić można się w każdej chwili, nigdy nie jest za późno. Szczepienie może uchronić przed zachorowaniem lub ewentualnymi powikłaniami - mówi Lucyna Jadaluk.
W okresie wzmożonego rozprzestrzeniania się wirusa grypy należy pamiętać o częstym myciu rąk, szczególnie po przebywaniu w miejscach publicznych. Warto mieć przy sobie także płyny dezynfekujące, które już za kilka złotych można kupić w drogeriach lub aptekach. Kaszląc lub kichając należy zasłaniać twarz chusteczką.
Do najczęstszych objawów grypy należą: wysoka, sięgająca nawet do 40 stopni C., gorączka, dreszcze, ból głowy, ból mięśni i stawów, ogólne osłabienie, suchy kaszel, katar. W niektórych przypadkach mogą pojawić się także wymioty i biegunka - częściej u dzieci i młodzieży.