Burzowe szkody w regionie

Uszkodzone dachy na budynkach oraz połamane i powalone drzewa i konieczność wyłączenia dopływu prądu - to jak dotychczas największe szkody jakie wyrządziły burze przechodzące od godz. 9 na województwem podlaskim. Największe szkody w Mońkach - uszkodzony dach na budynku hali sportowej.

/pixabay.com/

/pixabay.com/

Jak informuje dyżurny Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, pierwsze zgłoszenia o uszkodzeniach spowodowanych przez burze strażacy dostali około godziny 9. Do godz. 11 zanotowano cztery zgłoszenia uszkodzeń dachów na budynkach. 

Największe szkody jak dotąd burza spowodowała w Mońkach. Silny wiatr uszkodził fragment dachu budynku hali sportowej przy ul. Szkolnej. - Zagięła się górna warstwa blachy pokrywającej dach. Na powierzchni około 15m na 6m. Woda przedostaje się do środka. Ale już z pomocą strażaków zabezpieczamy to miejsce - mówi Adam Baworski, wicedyrektor Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Zawodowych w Mońkach. - Oby nie było już dziś większej burzy, zanim nie zabezpieczymy dachu - dodaje. 

Podobne i mniejsze uszkodzenia burza spowodowała w trzech innych miejscach regionu. W Nowogrodzie uszkodzony dach na budynku mieszkalnym; w Kuleszach Kościelnych (pow. wysokomazowiecki) i Pęchratce Polskiej (pow. zambrowski) uszkodzone dachy na bydunkach gospodarczych. 

Po godz. 10 napływały już zgłoszenia z okolic powiatu sokólskiego - dotychczas strażacy interweniowali przy pięciu zgłoszonych przypadkach połamanych drzew zagrażających bezpieczeństwu ludzi - wszystko w powiecie sokólskim. 

Burza spowodowała też uszkodzenia linii energetycznych i konieczność wyłączenia dopływu prądu. Dotychczas ok. 20 tys. odbiorców ucierpiało z powodu takich wyłączeń. Większość w powiecie łomżyńskim i okolicach Bielska Podlaskiego. 

Według prognoz fala burz przesuwa się w kierunku północno-wschodnim. W regionie padać i grzmieć ma jeszcze dziś do godz. 15. Później rozpogodzi się i wrócą tropikalne upały do 30 st. C. 

Zobacz również