To jest jednak budżet czasów pandemii, ale marszałek województwa Artur Kosicki podkreśla podczas konferencji prasowej online, że województwo chce się rozwijać, "nie może hamować" i musi utrzymać skalę inwestycji. Jednak na trudne czasy zarząd województwa proponuje w budżecie wydzielić 20 mln zł na trzy "rezerwy" pomagające przetrwać pandemię. Po 5 mln zł na rezerwę kryzysową i ogólną oraz nowy fundusz - nazwany przez marszałka "funduszem rozwoju gmin i powiatów" z 10-milionowym budżetem. W założeniu ma on na celu pomoc w realizacji różnych inwestycji poszczególnych samorządów.
- Wielokrotnie jako zarząd województwa zapowiadaliśmy wsparcie dla samorządów niższego szczebla. To bardzo ważne, aby mogły one korzystać z dodatkowych pieniędzy na rozwój. Obiecaliśmy, że fundusz powstanie i słowa dotrzymujemy - mówi o tym funduszu Artur Kosicki.
Plany inwestycyjne obejmują przede wszystkim budowę dróg. Na remonty dróg wojewódzkich jest w tym projekcie 40 mln zł (tyle, ile w 2020 r.), kolejne 67,5 mln zł trafi na wkłady własne do inwestycji na drogach dofinansowanych z UE (w 2020 r. było to 45,8 mln zł), na utrzymanie dróg - kolejne 13 mln zł (podobnie jak w 2020 r.). Wśród największych inwestycji drogowych jest dokończenie przebudowy drogi wojewódzkiej Lipsk - granica państwa, droga Bielsk Podlaski - Hajnówka, oraz kontynuacja przebudowy drogi Zabłudów - Nowosady.
"Rekordowo duże" kwoty w przyszłorocznym budżecie samorząd może przeznaczyć na transport: 38 mln zł (o 8 mln zł więcej niż w 2020 r.) ma trafić na regionalne przewozy kolejowe. 15 mln zł na lokalny transport autobusowy ma pozwolić spółce PKS Nova na zrealizowanie połączeń o długości w sumie 4 mln km. - I to też jest nowość, gdyż takiego wsparcia w zeszłorocznym budżecie nie było - mówi marszałek Artur Kosicki.
Na kulturę i ochronę dziedzictwa kulturowego w przyszłym roku zarząd województwa proponuje przeznaczyć prawie 75 mln zł, czyli o 15 mln więcej niż w tegorocznym budżecie. 10,5 mln zł z tej kwoty przeznaczono na przebudowę, rozbudowę i remont Teatru Dramatycznego w Białymstoku.
Jednostki ochrony zdrowia nadzorowane przez samorząd województwa mają być wsparte w przyszłym roku kwotą ponad 25 mln zł. - To duża zmiana - podkreśla marszałek Kosicki. - W ubiegłorocznym budżecie na ten cel przewidziano niespełna 17 mln zł. Jak wyjaśnia marszałek, ponad 8 mln z tej puli to pieniądze z przeznaczeniem na wkłady własne w inwestycjach z Funduszy Europejskich.
- Utrzymujemy nasze sztandarowe wsparcie dotyczące straży pożarnych i zabytków - zaznacza Artur Kosicki. W projekcie budżetu zapisano więc 2 mln zł na wydatki na zakup sprzętu ratowniczo-gaśniczego, umundurowania oraz modernizacji wyposażenia jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej w województwie podlaskim. Także 2 mln zł zapisano w projekcie budżetu na ochronę zabytków.
Marszałek Kosicki zapewnił także o kontynuacji samorządowych programów związanych z obszarami wiejskimi. To m.in. 600 tys. zł na Program Odnowy Wsi Województwa Podlaskiego, 250 tys. na program skierowany do kół gospodyń wiejskich, 150 tys. zł na wsparcie pszczelarstwa.
O bilansowaniu planowanego budżetu mówił podczas konferencji skarbnik województwa Paweł Jungerman. Prawie 546 mln zł - na taką wysokość planuje się dochody budżetu w przyszłym roku. Z kolei wydatki mają wynieść ponad 643 mln zł, a to oznacza mniejszy niż w roku bieżącym deficyt.
- Deficyt zostanie pokryty przychodami pochodzącymi z zaciągniętych kredytów w kwocie 47 094 330 zł, wolnych środków 40 943 001 zł, przychodów wynikających z rozliczenia środków na realizacje zadań z udziałem środków unijnych to jest 3 367 600 zł, a także ze spłat pożyczek udzielonych w ubiegłych latach na kwotę 5 869 868 zł - wylicza Paweł Jungerman.
Pierwsze czytanie budżetu odbędzie się już na najbliższej grudniowej sesji Sejmiku Województwa Podlaskiego.