Białostoczanka w finale Bursztynowej Igły 2017

Finał ogólnopolskiego konkursu dla projektantów mody - w sobotę (18.03). O statuetkę przyznawaną w ramach Baltic Fashion Week powalczy białostoczanka Barbara Piekut.

 fot. Patrycja Piekut

fot. Patrycja Piekut

Ten prestiżowy konkurs dla projektantów mody przyciągnął setki zainteresowanych, którzy zgłaszali swoje kolekcje. Jury po ocenie wybrało jedynie pięć osób z całego kraju, by to właśnie oni zaprezentowali swoją twórczość na finałowej gali.

Barbara Piekut zabierze ze sobą dziewięć wybranych sylwetek ze swojej ostatniej kolekcji "No.6", która swoją premierę miała na ekranach Fashionable East 2016. Ta delikatna, subtelna, zaskakująca połączeniami tkanin i dopracowanymi do perfekcji detalami zachwyciła białostoczan. To właśnie mieszkańcy Białegostoku mieli okazję podziwiać kolekcję podczas pokazu na wiszących, przeszklonych korytarzach Kampusu Uniwersyteckiego.

- To dla mnie ogromna nobilitacja, bo do ścisłego finału przeszło zaledwie 5 osób z całej Polski. Już sam fakt napawa mnie dumą i jest powodem ogromnej radości. Kocham to, co robię, a takie momenty, w których mam okazję być poddawana ocenie i ktoś docenia moje poczucie estetyki, motywuje mnie jedynie do dalszej ciężkiej pracy - mówi Barbara Piekut.

foto. Patrycja Piekut

foto. Patrycja Piekut

Białostoczanka jest również finalistką "New Look Design Refresh" - konkursu organizowanego przez Dorotę Wróblewską. Ma na swoim koncie wiele nagród i statuetek, miedzy innymi za najpiękniejszą kolekcję magazynu "Moda & Styl". Od lat jej projekty noszą polskie gwiazdy, takie jak Justyna Steczkowska, Agnieszka Kaczorowska, Anna Piszczałka czy Anna Dec.

Barbara Piekut to projektantka mody i stylistka. Od roku 2013 tworzy pod marką MO.YA fashion, a jej kolekcje mają swoich odbiorców na całym świecie. Projekty MO.YA fashion odszywane są w zaledwie kilku egzemplarzach lub są całkowicie unikatowe, co czyni je absolutnie niepowtarzalnymi i ekskluzywnymi. Od początków swojej działalności szczególny nacisk kładzie na jakość wykonania i niepowtarzalność wszystkich sukni, które opuszczają jej atelier.

Mamy nadzieję, że projekty przygotowane przez Basię zachwycą jury konkursu tak samo jak nas i 18 marca projektantka wróci do Białegostoku ze statuetką "Bursztynowej Igły 2017". Trzymamy kciuki.

foto. Patrycja Piekut

foto. Patrycja Piekut

Zobacz również