Konkurs Miss World Poland 2016 odbył się miesiąc temu w Warszawie. Laureatką została śliczna 19-letnia mieszkanka małej miejscowości Glinojeck, obok Ciechanowa. Miss ma wiele pasji i zainteresowań jak każda kobieta w jej wieku. Niewątpliwie wyróżnia ją to, że gasi pożary, bo jest strażakiem w Ochotniczej Straży Pożarnej w Glinojecku. Swoją przyszłość wiąże jednak nie ze strażą, lecz psychologią.
Jej wymiary to 90 (biust) 61 (talia) 90 (biodra), czyli wpisuje się w kanon ideału kobiety. Ma 172 cm wzrostu i waży 54 kilogramy. Obecnie intensywnie przygotowuje się do konkursu Miss World, który odbędzie się 18 grudnia 2016 r. w Waszyngtonie.
- Tytuł Miss wymaga wielu poświęceń i bardzo dużego zaangażowania, a to trochę koliduje z maturą, którą w tym roku szkolnym chcę zdać. Ale po powrocie ze Stanów Zjednoczonych zamierzam nadrobić wszystkie zaległości - opowiada Kaja Klimkiewicz. - Teraz szlifuję język angielski, uczę się odpowiedniego chodzenia po wybiegu i scenie. Do tego częste przymiarki kreacji, w których zaprezentuję się w USA.
To właśnie z tego powodu Miss World Poland 2016 przyjechała do Białegostoku. W stolicy województwa podlaskiego mieszka i pracuje jedna z najpopularniejszych w Polsce stylistek mody w branży miss - Elżbieta Wierzbicka. I to właśnie, podobnie jak wiele jej poprzedniczek, w salonie Elżbiety Wierzbickiej, tegoroczna Miss World Poland wybierze tę najważniejszą kreację, w której wystąpi w Waszyngtonie.
- Z konkursem piękności jestem związana już od 20 lat. Tak się przyjęło, że wiele dziewczyn przyjeżdża do mnie po piękną suknię. Mówi się, że moje kreacje przynoszą szczęście. Ja te sukcesy tłumaczę tym, że suknie są po prostu odpowiednio dobrane do osoby, która w niej wystąpi. Suknię trzeba dobrać do charakteru dziewczyny, która będzie ją nosiła - mówi Elżbieta Wierzbicka, właściciela białostockich salonów ślubnych tj.: Cymbeline Parise, Celebrity Boutique, Mon Cheri Boutique i Celebrity Boutique.
Przymiarki trwały długo, a dyskusjom nie było końca. Wszystko po to, aby na scenie w Stanach Zjednoczonych oczarować widownie.
- Na początku miałam trochę inną koncepcję tego, w czym chcę wystąpić, ale po rozmowie z panią Elą, jestem przekonana, że ta kreacja, którą wybrałyśmy wspólnie jest zdecydowanie lepsza. Po prostu pasuje do mnie - przyznaje Kaja Klimkiewicz.
To, w jakiej kreacji wystąpi miss, jest tajemnicą. Przekonamy się dopiero podczas transmisji gali finałowej.
