Białystok. 39-latek kierował autem po amfetaminie

Policjanci zatrzymali w centrum miasta dwóch mężczyzn podróżujących skodą. Okazało się, że kierowca prowadził pojazd pod wpływem narkotyków, nie posiadał uprawnień do kierowania, a w samochodzie funkcjonariusze znaleźli środki odurzające.

/Archiwum Bia24/

/Archiwum Bia24/

Wstepne badanie wykazało, że jest to amfetamina. Z kolei kierowca pojazdu również został przebadany na obecność narkotyków – wynik potwierdził, że prowadził samochód pod wpływem amfetaminy.

39-latkowi pobrano krew do dalszych badań, które ostatecznie zdecydują o postawieniu zarzutu kierowania pojazdem pod wpływem środków odurzających. Za takie przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.

To jednak nie wszystko. Okazało się, że mieszkaniec Białegostoku siedzący za kierownicą nie posiadał wymaganych uprawnień do kierowania pojazdami. Podczas przeszukania auta w schowku policjanci znaleźli dodatkowo niewielką ilość białego kryształu. Mężczyźni nie byli w stanie wyjaśnić, skąd narkotyki znalazły się w samochodzie. Skoda została odholowana na policyjny parking, a obaj zatrzymani trafili do policyjnego aresztu.

Mieszkańcy Białegostoku usłyszeli już zarzuty posiadania środków odurzających. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.

Zobacz również