Białystok nie pomoże w dowozie seniorów na szczepienia, straszy lekarzy donosami do NFZ

Szczepimy się. Ogólnopolska akcja propagowania szczepień przeciwko COVID-19 zakłada pomoc w dowozie do punktów szczepień osób, które nie są w stanie same tam dotrzeć. Jednak władze Białegostoku odmawiają pomocy w dowozie pacjentów do punktu szczepień, mimo próśb lekarzy POZ i mimo deklaracji rządu o refinansowaniu kosztów dowozu.

Przewożenie osoby niepełnosprawnej w miejskim mikrobusie  /fot. M. Jakowiak - UM Białystok/

Przewożenie osoby niepełnosprawnej w miejskim mikrobusie /fot. M. Jakowiak - UM Białystok/

Sprawę opisuje na swoim profilu facebookowym Joanna Zabielska-Cieciuch, lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, właścicielka porani POZ w Białymstoku, jedna z pierwszych lekarzy, którzy założyli gabinety lekarza domowego. 

Joanna Zabielska-Cieciuch zamieszcza na swoim profilu facebookowym wpis takiej treści: "Seniorzy z Białegostoku nie mogą liczyć na pomoc samorządu w organizacji transportu osób niemobilnych do punktów szczepień. Wiceprezydent miasta straszy lekarzy rodzinnych donosami do NFZ za brak dowiezienia seniora na szczepienie z wykorzystaniem transportu medycznego. Samorządy wielu miast zaangażowały się w pomoc, ale do tego potrzebne są chęci i trochę wiedzy jak to zrobić. Prościej jest straszyć i donosić. I tak zaszczepimy seniorów. Mam wrażenie, że władze Białegostoku byłyby szczęśliwe, gdyby to się nie udało".

Na dowód tego, jak została potraktowana jej prośba o pomoc w dowiezieniu na szczepienie osób starszych, które nie mogą same dotrzeć do punktu szczepienia, Joanna Zabielska-Cieciuch na swoim profilu - zamieszcza treść listu-odpowiedzi na prośbę o pomoc w transporcie. List podpisał zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz. Oto treść tej odpowiedzi: 

"Nawiązując do założeń Narodowego Programu Szczepień, Miasto Białystok przypomina, iż w ramach realizacji procedury szczepień mobilnych punkty szczepień zgłaszały gotowość, a NFZ zakontraktował w ramach podpisanych umów, szczepienia wykonywane przez zespoły wyjazdowe w miejscu zamieszkania osób, które ze względu na stan zdrowia zgłaszają taką potrzebę zaszczepienia przeciw COVID-19. Dodatkowo zgodnie z zaleceniami Ministerstwa Zdrowia w ramach produktów finansowanych przez Narodowy Fundusz Zdrowia zobowiązani jesteście Państwo do realizacji transportu sanitarnego osobom, które ze względów zdrowotnych wymagają takiego wsparcia między innymi w dotarciu do punktu szczepień przeciw COVID - 19.

W związku z powyższym, każdą informację zgłoszoną do tutejszego Urzędu o odmowie wykonania ww. usług, tj. szczepienia w miejscu zamieszkania osoby spełniającej kryteria do tej formy zaszczepienia oraz transportu sanitarnego Miasto Białystok będzie przekazywało do Podlaskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia. Zastępca Prezydenta Miasta Zbigniew Nikitorowicz". 

W odpowiedzi tej zastępca prezydenta Białegostoku uprzedza zarówno Joannę Zabielską-Cieciuch, jak i inne placówki medyczne prowadzące szczepienia przeciw COVID-19, że jeśli poproszą one Miasto Białystok o pomoc w transporcie pacjentów na szczepienie, to wówczas Miasto nie tylko nie pomoże, ale jeszcze zawiadomi NFZ, że placówka medyczna nie wywiązuje się zae swoich obowiązków (w domyśle - powinna zostać ukarana). 

Po takiej odpowiedzi władz miasta trudno oczekiwać, że jakikolwiek punkt szczepień w Białymstoku zwróci się o pomoc w dowozie seniorów na szczepienia. 

Praktyka, jaka prezentuje zastępca prezydenta Białegostoku Zbigniew Nikitorowicz nie jest powszechna, jest wyjątkowa i niespotykana w kontaktach samorządów lokalnych z placówkami prowadzącymi punkty szczepień przeciw COVID-19. 

Oto przykłady z innych gmin, nieodległych od Białegostoku: 

"Informujemy, że Burmistrz Wasilkowa powołał koordynatora dowozu do punktów szczepień w Gminie Wasilków osób, które samodzielnie nie mogą dotrzeć do punktu. Uruchomiono też adres mailowy szczepienia@wasilkow.pl, na który można kierować zapytania w sprawie dowozu do Punktu Szczepień"

"Od 15 stycznia 2021 r. Gmina Łomża uruchamia infolinię dot. organizacji transportu dla mieszkańców do punktów szczepień - dotyczy osób niepełnosprawnych i osób starszych (60+), które nie będą mogły samodzielnie tam dotrzeć".

"Urząd Miasta Sejny od 25 stycznia organizuje transport osób do punktów szczepień przeciwko SARS-CoV-2 z terenu miasta".

Urząd Miejski w Supraślu proponuje transport osobom starszym, samotnym i niepełnosprawnym mającym trudności z dotarciem do punktów szczepień. W tej sprawie należy skontaktować się z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Supraślu. 

Podobny komunikat ukazał się na stronie internetowej gminy Zabłudów. Tu należy zadzwonić pod numer telefonu 504 766 088 i umówić się na dowóz. 

Także w Łapach, Juchnowcu Kościelnym, Poświętnem, Tykocinie, Surażu władze gmin pomagają w transporcie osób potrzebujących do punktów szczepień.

Wato tu dodać, że o pomoc w dowożeniu pacjentów starszych, schorowanych, samotnych do puntów szczepień apelu rząd. Nie tylko apeluje, ale także zapowiada sfinansowanie części kosztów dowozu pacjentów. 

Na portalu samorządowym "Wspólnota" znajdujemy taką informację: 

"Rząd polski będzie współfinansował dowóz osób, które mają problem z przemieszczaniem się na szczepienia w wysokości 80 proc. średnich kosztów. Dla miast powyżej 100 tys. mieszkańców przyjęto stawkę za przewóz 1 osoby w wysokości 75 zł, dla pozostałych gmin - 65 zł. Za transport osoby sprawnej ruchowo - 30 zł".

Znajdujemy tam także informację o zasadach współpracy samorządów z placówkami podstawowej opieki zdrowotnej w dowożeniu pacjentów do miejsc szczepień:

"1. W pierwszej kolejności transport organizuje POZ; jeśli nie ma takiej możliwości, zwraca się do przedstawicieli gminy o zorganizowanie transportu pacjentów do punktu szczepień;

2. Gmina poszukuje rozwiązań umożliwiających zapewnienie transportu, np. poprzez współpracę z Ochotniczą Strażą Pożarną, zawarcie umowy z przewoźnikiem;

3. Gmina wyznacza koordynatora na potrzeby realizacji przewozów;

4. POZ przekazuje do koordynatora w umówionych terminach listę osób, które potrzebują transportu wraz z informacją o dacie i godz. szczepienia;

5. Koordynator umawia z przewoźnikiem datę i godz. odbioru pacjenta oraz rodzaj środka transportu niezbędnego do wykonania przewozu;

6. Gmina oraz POZ podają na swoich stronach www nr telefonu, dane teleadresowe, pod którymi pacjent może pozyskać informację o zasadach transportu".

Czy tych zaleceń nie znają władze Białegostoku, czy nie zna ich zastępca prezydenta Zbigniew Nikitorowicz? 

Czy zastępcy prezydenta nie przyszło do głowy, że skoro lekarz prosi o pomoc w dowiezieniu pacjentów do punktu szczepień, to poradnia nie ma możliwości takiego dowozu bądź pacjentów jest tak dużo, że poradnia nie nadąży z dowiezieniem?

Czy może zastępca prezydenta jest przekonany, że lekarka Joanna Zabielska-Cieciuch chce chytrze i bezprawnie naciągnąć Miasto Białystok na dodatkowe koszty związane z pandemią, która i tak już kosztuje niemało Miasto Białystok. 

Dodajmy, że działanie Zbigniewa Niktorowicza przypomina wystąpienie innego zastępcy Tadeusza Truskolaskiego Przemysława Tuchlińskiego, który w imieniu samorządu domagał się zwrotu kosztów paliwa i pracy strażników Straży Miejskiej, którzy na zlecenie wojewody pełnili służbę razem z policjantami podczas pierwszego lockdownu wiosną ubiegłego roku (wojewoda w odpowiedzi stwierdził, że na zwrot tych kosztów rząd już przeznaczył pieniądze). 

Ten ostatni przykład udowadnia, że zastępca prezydenta Zbigniew Nikitorowicz nie działa samodzielnie, lecz realizuje wytyczne zapewne prezydenta Tadeusza Truskolaskiego. Czy te wytyczne polegają na działaniu, o jakim pisze Joanna Zabielska-Cieciuch w tym fragmencie swojego wpisu na Facebooku: "I tak zaszczepimy seniorów. Mam wrażenie, że władze Białegostoku byłyby szczęśliwe, gdyby to się nie udało." 

Zobacz również