Tegoroczny finał WOŚP odbył się pod hasłem: "Chcemy wygrać z sepsą! Gramy dla wszystkich – małych i dużych!". Jak wynika z najnowszych badań, w skali globalnej sepsa jest przyczyną 20 procent wszystkich zgonów. W Polsce, ze względu na brak krajowego rejestru, nie istnieją wiarygodne dane na temat zapadalności na sepsę, co znacznie utrudnia działania mające na celu jej zapobieganie i zwalczanie.
WOŚP, dzięki tegorocznej zbiórce, chce wyposażyć szpitale w urządzenia pozwalające na przyspieszenie diagnostyki zakażeń. Umożliwi to lepsze i skuteczniejsze leczenie sepsy poprzez szybkie wdrożenie celowanego leczenia antybiotykami.
Na datki białostoczan czekało 300 wolontariuszy. Kwestowali m.in. w galeriach handlowych, sklepach i w centrum miasta. Tam też czekała na mieszkańców moc atrakcji. Były: pokaz szkolenia psów, pokazy aut, stoiska pogotowia, mobilny punkt pobierania krwi, morsowanie, roboty i wiele, wiele więcej. Punktem kulminacyjnym był koncert zespołu KOMBI i "światełko do nieba".