Białostocki szalet zniknął

Wczoraj (12.06) ruszyły prace i są już efekty. Słynna białostocka toaleta publiczna za ponad 400 tys. zł... zniknęła. W jej miejsce do końca czerwca br. ma pojawić się nowa. Ta poprzednia nie spełniała norm.

[fot. bia24.pl]

[fot. bia24.pl]

O tym, że prace ruszyły pisaliśmy wczoraj (12.06) w artykule pt. "VIDEO. Białostocki szalet w demontażu i do wymiany". Publiczny szalet, który stał przy ul. Legionowej obok ogrodzenia Pałacu Branickich miał służyć mieszkańcom Białegostoku już w październiku ubiegłego roku. Nigdy nie został otwarty ze względu na to, że obiekt nie spełniał norm prawa budowlanego dot. m.in. wymiarów.

Wczoraj (12.06) rozpoczęła się rozbiórka toalety i są jej efekty. Szalet zniknął. W jego miejsce pojawi się nowy, który normy spełni. Przez całe zamieszanie, wykonawca ma mieć naliczoną najwyżsżą możliwą 10 proc. karę umowną.

Parkowa toaleta "zasłynęła" w kraju m.in. za sprawą jej kontrowersyjnej ceny - ponad 400 tys. zł. Roboty mają zakończyć się do 30 czerwca, a nowy szalet ma być gotowy na letni sezon turystyczny w Białymstoku.

Zobacz również