Białostocki „Krąg” w ogólnym zadymieniu 

Trzy zastępy strażaków, policja i ogólne zadymienie – w białostockim Klubie Rozrywki Krąg. Budynek zamknięty, przeznaczony do rozbiórki. Podobno w ostatnich dniach to nie pierwsze zgłoszenie o podejrzeniu pożaru. Pożaru nie ma, co nie znaczy, że nie będzie.

Straż Pożarna przed Klubem Rozrywki Krąg [fot. Bia24]

Straż Pożarna przed Klubem Rozrywki Krąg [fot. Bia24]

Po godzinie osiemnastej zgłoszenie do straży pożarnej dotyczyło Klubu Rozrywki Krąg w Białymstoku przy ul. Wierzbowej. Dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej informuje, że zgłoszenie dotyczyło „zadymienia”. Na miejsce pojechały trzy zastępy strażaków.

Stwierdzono „ogólne zadymienie” w kanałach wentylacyjnych. Zdaniem dyżurnego nie ma niebezpieczeństwa pożaru a sytuacja jest opanowana. Strażacy są na miejscu i wykrywają przyczyny zadymienia. 

Mieszkańcy pobliskich bloków mówią nam, że w ostatnich dniach częściej niż przedtem widzą wozy strażackie przed Kręgiem. Dymu nie widać, ale straż przyjeżdża. 

Krąg jest zamknięty i już nie będzie otwarty. Właściciele – spadkobiercy Jarosława Dziemiana – twórcy i właściciela firmy Jard – postanowili budynek rozebrać a w to miejsce postawić nowy pawilon, w którym prawdopodobnie będzie się mieścił supermarket niemieckiej sieci Aldi. 

Ostatnie imprezy w Kręgu miały miejsce w Wielkanoc – pożegnalne imprezy dla „nieco starszych nastolatków” pod hasłem 40 lat minęło zakończyły estradowy żywot tego miejsca. Imprezy przenoszą się do innego obiektu Jardu – w Wasilkowie.

Według zapowiedzi właścicieli od 23 kwietnia mają się zacząć prace rozbiórkowe. Na razie nic się nie dzieje, poza alarmami pożarowymi, jak dotychczas fałszywymi. 

Krąg to historia białostockiej rozrywki klubowej. Zbudowany w latach 70. ubiegłego wieku od początku był miejscem dyskotek, studniówek, potańcówek i przyjęć. Od lat 90. we władaniu firmy Jard zachował klimat i wystrój lat 70. To przyciągało wielu, ale wielu też odpychało od tego miejsca. Dziś, gdy rozpoczyna się ostatni rozdział Kręgu, zaczynają się też coraz częstsze sygnały o pojawieniu się ognia w budynku. 

Galeria

Zobacz również