To ogłoszona w połowie sierpnia 2016r. lista ponad tysiąca bezpłatnych leków dla seniorów. Prezent dla tych, co już jedną nogą są w grobie- taki komentarz od starszego mieszkańca Białegostoku usłyszeliśmy na ulicy Lipowej, pod jedną z aptek. Seniorzy z bezpłatnej listy leków mogą bowiem korzystać dopiero od dnia siedemdziesiątych piątych urodzin.
Takich niemal wiekowych emerytów jest w Polsce około trzech milionów. Co czwartego z nich nie stać było do tej pory na wykupienie leków z recept - teraz będą mogli je "garściami" wynosić z aptek.
-I bardzo dobrze. Takich rzeczy to żaden inny rząd nigdy nie robił - to kolejny komentarz zasłyszany pod apteką.
Lista "S" zbiera pozytywne oceny nie tylko wśród seniorów, ale też lekarzy. Nie będzie na niej antybiotyków, nie będzie suplementów diety, nie będzie niesteroidowych leków przeciwzapalnych. Będą leki faktycznie stosowane w leczeniu geriatrycznym, potrzebne na co dzień seniorom.
Podlaski NFZ już zarezerwował w swoim budżecie 20 milionów złotych na "zakupy" seniorów w aptekach. Ma być prosto, szybko i przyjemnie.
Do wystawiania recept będą upoważnieni: lekarz podstawowej opieki zdrowotnej, pielęgniarka - informuje Milena Kruszewska z Ministerstwa Zdrowia. Lekarze rodzinni mają pilnować, by nie dochodziło do "wyłudzeń leków na seniora".