To jest oczywiście przede wszystkim wydarzenie sportowe, bo myli się, kto sądzi, że sportowcy przyjadą, żeby odciąć kupony od swoich sukcesów. Spotkanie będzie jak najbardziej rywalizacją o wynik. Mityng ma oficjalnie przyznaną przez Polski Związek Lekkiej Atletyki klasę M. Potwierdza to dziś w Białymstoku wiceprezes PZLA Tomasz Majewski. - Wybieramy Białystok, bo to miasto bardzo dobrze wspominamy po ubiegłorocznych mistrzostwach Polski: świetna atmosfera i dobra organizacja zawodów. Cieszę się, że zawody na światowym poziomie mogą tu zagościć, tym bardziej że będzie też bliska mi dyscyplina, czyli pchnięcie kulą - mówi Tomasz Majewski.
Bo też w pchnięciu kulą będzie co podziwiać. Będzie Michał Haratyk, wicemistrz Europy z Amsterdamu, przyjedzie Czech Tomas Stanek, brązowy medalista halowych mistrzostw świata i Brazylijczyk Darian Romani. W konkurencję kulomiotek o dobry wynik powalczy Paulina Guba, najlepsza dziś polska zawodniczka.
Oprócz pchnięcia kulą podczas mityngu będą rozegrane zawody w skoku o tyczce oraz skoku wzwyż. Równie silna będzie reprezentacja skoczków wzwyż. Halowy mistrz Europy Sylwester Bednarek czy Ukrainiec Andriej Procenko - dostarczą z pewnością emocji w swoich skokach.
Trzecia konkurencja rozegrana na białostockim mityngu to będzie skok o tyczcie. Tu wiemy, że przyjedzie Piotr Lisek, rekordzista Polski - 6,0 m. Właśnie Piotr Lisek dziś w Białymstoku zwrócił uwagę, że zawody lekkoatletyczne ostatnio często przenoszą się ze stadionów w miejsca, gdzie sport na najwyższym światowym poziomie nie gościł. - To są galeria handlowe, gdzie urządza się pokazy bicia rekordów sportowych. A tutaj w Białymstoku, jak widzę, miejsce jest odpowiednie do zorganizowania emocjonujących zawodów - mówił Piotr Lisek.
Wyniki osiągnięte w białostockim mityngu będą jak najbardziej uznawane przez światową federację lekkiej atletyki. Określenie klasa M oznacza, że miejsc trzeba będzie odpowiednio przygotować, wymierzyć. Zajmą się tym fachowcy, dlatego przygotowania rynku potrwają kilka dni. W tym czasie właściciele ogródków kawiarnianych (właściwie chodzi tylko o cafe Esperanto) będą musieli zabrać stamtąd stoliki i parasole.
- Mityng Gwiazd na Rynku Kościuszki to okazja do obejrzenia gwiazd międzynarodowej lekkoatletyki na żywo, kibicowania im, a także zdobycia ich autografów. To także impreza dla całych rodzin - mówił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Dodajmy jeszcze, że obok sportowej areny w dni mityngu będzie też ciekawa strefa zabaw dla dzieci - a tam obiecał się udzielać sam mistrz olimpijski w pchnięciu kulą Tomasz Majewski.