40 tysięcy złotych z budżetu miasta daje na organizację finału WOŚP prezydent Tadeusz Truskolaski. - Sztab miał w tym roku większe problemy, wsparcie będzie większe - mówi Tadeusz Truskolaski podczas konferencji prasowej. Na styczniowy finał w 2019 roku prezydent przekazał 30 tys. zł, rok wcześniej - 25 tys. zł.
Truskolaski podkreśla, że finał WOŚP to "wielkie poruszenie narodowe", a dodatkowo podczas styczniowego finału w tym roku został zamordowany jego "zawodowy kolega i przyjaciel", prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. To dlatego prezydent postanowił pomóc w organizacji 28. finału w Białymstoku.
Oprócz wsparcia samorządu miasta sztabowcy WOŚP uzyskali również pomoc od dwóch firm: Elmont i Palisander. Przedstawiciele tych firm mówili, że "gdy wyszła propozycja, by wesprzeć finansowo", nie wahali się i zadeklarowali wsparcie, zwłaszcza że ich firmy od dawna angażują się w pomoc WOŚP. Firmy zadeklarowały też, że przyślą swoich wolontariuszy.
Szefowa białostockiego sztabu WOŚP Angelika Łapicka wyjaśniła, że białostoccy działacze WOŚP czekają teraz na akceptację wniosku o powołanie sztabu. Po oficjalnym zatwierdzeniu sztabu przez centralę WOŚP rozpocznie się przyjmowanie wolontariuszy.
28. Finał WOŚP odbędzie się 12 stycznia 2020 r. W Białymstoku finałowy koncert będzie tradycyjnie na Rynku Kościuszki. Kto zagra - jeszcze nie wiadomo.