Aromatyczna Żubroffka 2016: Festiwal wszystkich zmysłów

Międzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych Żubroffka można uznać za króla białostockich festiwali i tak jak co roku od 11 lat i zawsze w grudniu Król opanuje miasto i region. Ma nie tylko obraz i dźwięk, ale też i zapach - zapach trawy turówki wonnej, popularnie zwanej żubrówką, aromatycznego symbolu regionu.

żubrówka i plakat festiwalu ( proj.Izabela Sroka, na motywie czołówki autorstwa duetu Kijek/Adamski )

żubrówka i plakat festiwalu ( proj.Izabela Sroka, na motywie czołówki autorstwa duetu Kijek/Adamski )

Organizatorzy festiwalu właśnie zdradzili nam, co ciekawego w tym roku będziemy mogli zobaczyć, kogo spotkać, jakiej muzyki posłuchać. Jest tego tak wiele i aż trudno uwierzyć, że te wszystkie wydarzenia mieszczą się w kilkudniowym programie. Wygląda na to, że pokazy konkursowe, koncerty, panele dyskusyjne, śniadania filmowe oraz warsztaty wypełnią 5 dni od środy niedzieli od rana do późnego wieczora. Tu znajdziecie dokładny rozkład jazdy, według którego będziemy się poruszać w tej masie propozycji. Zarezerwujmy więc dużo wolnego czasu od 7 do 11 grudnia.

W sumie obejrzymy aż 250 filmów krótkometrażowych z całego świata, z czego 121 będzie wyświetlanych w ośmiu różnych setach konkursowych, a pozostałe na pokazach specjalnych. Kategorie konkursowe identyczne jak w zeszłym roku plus jeden nowy konkurs "Na Skraju - film eksperymentalny i video-art". Głównodowodzący festiwalu Maciej Rant uzasadnia dodanie tej kategorii tym, że coraz więcej tego typu filmów pojawia się od lat w zgłoszeniach konkursowych i aby festiwal prezentował całościowo sztukę filmu krótkometrażowego, brakowało tej właśnie kategorii. Filmy te będą prezentowane w hali starej elektrowni Galerii Arsenał, tak więc w doskonałym miejscu dla kina eksperymentalnego.

Może tutaj warto byłoby powiedzieć, o tym że jak poszukiwacze tej trawy żubrówki-turówki znają swoje sekretne miejsca, tak i nasz festiwal będzie odbywał się w wielu sekretnych miejscach w Białymstoku i na Podlasiu - tak tajemniczo Maciej Rant zachęca nas do uczestniczenia w festiwalowych wydarzeniach nie tylko w siedzibie głównego organizatora Białostockiego Ośrodka Kultury, czyli w Kinie Forum i Klubie Fama, ale jeszcze w innych miejscach. Będą one zlokalizowane w Białymstoku i w innych miejscowościach województwa. W sumie w mieście będzie tych sekretnych miejsc aż dwanaście, nie tylko na Legionowej, również na białostockich uczelniach, w Pałacu Branickich, w VI LO, w Galerii Arsenał, w kawiarni Camera Caffe, w klubie Zmianie Klimatu, w szkole tańca DanceOFFnia, w szkole językowej Gran Via oraz na Stadionie Miejskim. W regionie będzie to kolejne dziewięć miejsc - w Augustowie, Białowieży, Kleszczelach, Łomży, Narwi, Narewce, Supraślu, Suwałkach i Sokółce. Szczegółowe informacje dotyczące wydarzeń w regionie znajdziecie na stronie internetowej festiwalu.

Główne punkty programu festiwalu to oczywiście pokazy filmów.

Trzy kategorie krajowe (Amatorzy, Studenci i Niezależni) oraz dwie międzynarodowe ( Okno na Wschód, Cały ten Świat) oceni Jury w składzie Joanna Łapińska -białostoczanka, dyrektor programowa Transatlantyk Festival, utytułowany ponad 100 nagrodami irański reżyser Ali Asgari , dziennikarka i krytyczka filmowa z Nowej Zelandii Carmen Gray oraz Luca Tóth - węgierska reżyserka, której film nagrodzony na festiwalu Annecy mogliśmy zobaczyć w środę na Before Zubroffka w Kinie Forum.

Werdykt w trzech dodatkowych konkursach o formule otwartej dla wszystkich twórców bez podziału na Polskę i Świat, wydadzą w kategorii "Na skraju - film eksperymentalny i video-art" Monika Szewczyk (Galeria Arsenał ), Jakub Socha (krytyk filmowy) oraz Daniel Ebner (dyrektor festiwalu Vienna Independent Shorts), w kategorii Kids oczywiście jak co roku jury dziecięce, a w kategorii "Music Video" - publiczność.

Nagroda główna to Grand Prix festiwalu w wysokości 2 tys. euro. Będą też przyznawane nagrody i wyróżnienia w poszczególnych kategoriach, nagrody specjalne za najlepszą animację, dokument, zdjęcia i muzykę, oraz nagroda Dzikiego Żubra czyli nagroda publiczności.

Jak co roku zobaczymy też poza konkursem pokazy specjalne - sety filmowe "Midnight shorts", "Kobieta wschodu", animowane dokumenty, zestawy filmów z Armenii, Iranu, Czech, Słowacji., pokazy dedykowane miastom Lizbona i Moskwa, short'y o tańcu, animowane klipy i zestaw filmów poświęcony Indiom.

Obok filmów w programie festiwalu mnóstwo innych atrakcji i dla filmowców i dla publiczności - kilka koncertów, dwie wystawy, trzy panele dyskusyjne i warsztaty dla dzieci, dorosłych i seniorów.

Cieszący się dużym zainteresowaniem punkt programu to warsztaty.

W tym roku będą to zajęcia z filmu animowanego metodą animacji sylwetkowej - dla najmłodszych - prowadzone przez Tessę Moult-Milewską. Propozycja dla młodzieży - warsztaty tworzenia animacji z przyborów biurowych - prowadzone przez holenderskiego animatora Mathijs Stegink. No i seniorzy będą mieli swoje wyczekiwane zajęcia pt. Pane Doktore- polegające na wspólnej realizacji krótkiego filmu fabularnego o spotkaniu Doktora Stromajera z serialu "Szpital na Peryferiach" z pielęgniarką Danusią Tretter z "Na dobre i na złe". A gdzie? Na studiach na białostockiej uczelni medycznej. Co za szalony pomysł? Jesteśmy bardzo ciekawi efektu. Pracami seniorów kierować będzie słowacki reżyser Andrej Kolencik.

Muzycznie festiwal będzie jak zwykle niezwykle energetyczny jak na Żubroffkę przystało. Podobnie jak w poprzednich latach i w tym roku festiwal wręcz wyznaczy muzyczne trendy. Już otwarcie festiwalu zapowiada się mocno. Na ekranie zobaczymy film Alfreda Hitchocka pt. Blackmail (Szantaż) i to w wersji niemej, do którego na żywo zagra KODE9 czyli Stev Goodman, brytyjski producent muzyki dubstep. Jego muzyka wprost z XXI wieku w połączeniu z akcją trillera z roku 1929 to może być mieszanka o niespotykanej mocy.

Tradycyjnie już codziennie w Klubie Fama po porcji świetnych filmów, porcja dobrej muzyki. Brytyjski miks dubu, dubstepu, neo-soulu i triphop w projekcie Kevina Martina - King Midas Sound. Poza tym jeszcze mocniejsze brytyjskie uderzenie czyli drum'n'bass duetu Dub Phizix feat Strategy. Będziemy też mogli wyszaleć się na tropical bass party przygotowanym przez brooklyńskiego producenta Uproot Andy i na szalonej imprezie włoskiego duetu Milangeles. Przyjedzie też do Białegostoku prosto z Rosji Fedor Pereverzev znany jako Moa Pillar. Artysta tak pisze o swojej muzyce na facebooku - To jest właśnie muzyka taneczna dla prawdziwych niebiańskich dziwaków i dzieci New Age. Wygląda na to, że będzie to jakaś duchowa etniczna wersja techno? Zobaczymy... Moa Pillar idzie przez muzyczny świat jak burza i na pewno brzmi niecodziennie, świeżo i oryginalnie.

Organizatorzy zapewniają, że przez wszystkie festiwalowe miejscówki i wydarzenia przewinie się kilka tysięcy osób nie tylko z naszego regionu. Będzie też sporo gości z Europy i reszty świata.

Żubroffka od lat buduje kulturalny pomost między Wschodem i Zachodem, gdzie spotyka się energia wszystkich stron świata - tymi słowami organizatorzy promują festiwal i zapraszają wszystkich, nie tylko kinomanów.

Będzie ciekawie, energetycznie, twórczo i inspirująco. Festiwal z roku na rok rośnie w siłę, nie tylko mocą i ilością coraz lepszych filmów ale i energią świetnej publiczności.

Nasz Król jest wielki !


11. Miedzynarodowy Festiwal Filmów Krótkometrażowych ŻUBROFFKA w Białymstoku

11th International Short Film Festival ŻUBROFFKA in Bialystok

7-11/11/2016, Białystok i inne miasta regionu

Organizator:

Białostocki Ośrodek Kultury

Więcej informacji znajdziecie na stronach

http://www.zubroffka.pl/

https://www.facebook.com/zubroffka/

Before Żubroffka - pokaz filmów z festiwalu Annecy na ekranie Kina Ton - 16/11/2016

Zobacz również