Arcybiskup przeprasza za księdza Dębskiego

Wierni katolicy Archidiecezji Białostockiej usłyszeli dziś w kościołach słowa przeprosin arcybiskupa metropolity białostockiego Józefa Guzdka. „Przepraszam wszystkich wiernych za zachowanie byłego rzeczniczka archidiecezji i zapewniam, że nie ma zgody na takie postępowanie” – napisał arcybiskup w liście do wiernych. List odczytali kapłani w czasie niedzielnych nabożeństw w kościołach całej archidiecezji.

Ksiądz Andrzej Dębski [fot. archiwum Bia24]

Ksiądz Andrzej Dębski [fot. archiwum Bia24]

„W sobotę 16 lipca br. dotarła do nas bolesna wiadomość o zachowaniu jednego z księży naszej archidiecezji, który swym postępowaniem zawiódł zaufanie, jakim został obdarzony. Naruszył on godność człowieka i kapłana. Jeśli ‘człowiek jest drogą Kościoła’, jak uczył nas św. Jan Paweł II, to najbardziej bolesne były ujawnione słowa poniżające godność kobiety. To nigdy nie powinno mieć miejsca” pisze abp Guzdek w swoim „Słowie do Ludu Bożego”. 

Chodzi o przypadek księdza Andrzeja Dębskiego, dyrektora Biura Prasowego archidiecezji, rzecznika prasowego, zarazem autora programów katolickich w Telewizji Polskiej, a także kapelana klubu sportowego Jagiellonia Białystok. W ubiegłą sobotę na łamach „Gazety Wyborczej” ujawniono obsceniczne wiadomości, jakie ksiądz wysyłał do pewnej kobiety. Opublikowano też nieprzyzwoite w treści filmiki, jakie ksiądz Dębski nagrywał i wysyłał do tej kobiety. W rozmowie z dziennikarzem gazety ksiądz przyznał, że jest autorem tych materiałów, ale nie jest w stanie wytłumaczyć, dlaczego to zrobił. 

Arcybiskup Guzdek zareagował natychmiast. Zwiesił księdza w pełnieniu dotychczasowych funkcji, a następnie zabronił księdzu Dębskiemu wykonywania posługi duszpasterskiej oraz noszenia stroju duchownego. Metropolita nakazał też księdzu podjęcie terapii i pokuty.

"Drodzy diecezjanie, jako Wasz pasterz, odczuwam ból, rozczarowanie i zarazem rozumiejąc zaistniałe zgorszenie, pragnę Was przeprosić i zapewnić, że nie ma zgody na takie postępowanie" – napisał teraz w swoim liście do wiernych abp Guzdek.

„Zdecydowałem o dogłębnym wyjaśnieniu wszystkich zarzutów w ramach procedury określonej przez prawo kościelne i po jej zakończeniu poproszę Stolicę Apostolską o podjęcie właściwej decyzji” – zapewnia wiernych metropolita.

Abp Guzdek zapewnia: „jestem otwarty na przyjęcie trudnych informacji dotyczących kapłanów, osób zakonnych lub świeckich zaangażowanych w duszpasterstwie. Pozostaję zdeterminowany, żeby nie pozostawić żadnego wiarygodnego sygnału bez gruntownego wyjaśnienia”. 

Poniżej treść listu abp Guzdka skierowanego do do wiernych. List publikowany jest na oficjalnej stronie Białostockiej.  

„SŁOWO DO LUDU BOŻEGO ARCHIDIECEZJI BIAŁOSTOCKIEJ

Kościół jest wspólnotą, gdzie każdego dnia głoszona jest Ewangelia, dobra, radosna nowina o miłości Boga do każdego człowieka, o zwycięstwie Chrystusa Zmartwychwstałego nad złem. Wsłuchując się w nią doświadczamy umocnienia wiary, nadziei i miłości oraz uczymy się wzajemnego szacunku. W tej wspólnocie dążymy do świętości i radujemy się każdym tryumfem dobra.

W dzisiejszą wakacyjną niedzielę Jezus zachęca na do modlitwy i bezgranicznego zaufania Bogu. W modlitwie Ojcze nasz każe prosić o przybliżenie królestwa Bożego, chleb powszedni, miłosierdzie względem sióstr i braci oraz podjęcie walki ze złem, abyśmy nie ulegli pokusie. Niestety, zdarza się, że człowiek licząc bardziej na siebie niż na Boga, lekceważąc wskazania Dekalogu i nauczanie Jezusa, popada w niewolę grzechu oraz staje się powodem ludzkiego cierpienia i zgorszenia.

W ostatnich dniach we wspólnocie Ludu Bożego głośnym echem odbiły się gorszące słowa i czyny sprzeczne z Ewangelią. W sobotę 16 lipca br. dotarła do nas bolesna wiadomość o zachowaniu jednego z księży naszej archidiecezji, który swym postępowaniem zawiódł zaufanie, jakim został obdarzony. Naruszył on godność człowieka i kapłana. Jeśli „człowiek jest drogą Kościoła”, jak uczył nas św. Jan Paweł II, to najbardziej bolesne były ujawnione słowa poniżające godność kobiety. To nigdy nie powinno mieć miejsca.

Drodzy Diecezjanie, jako Wasz pasterz, odczuwam ból, rozczarowanie i zarazem rozumiejąc zaistniałe zgorszenie, pragnę Was przeprosić i zapewnić, że nie ma zgody na takie postępowanie. Dlatego zdecydowałem o dogłębnym wyjaśnieniu wszystkich zarzutów w ramach procedury określonej przez prawo kościelne i po jej zakończeniu poproszę Stolicę Apostolską o podjęcie właściwej decyzji.

Poczujmy się wszyscy odpowiedzialni za Kościół, którym z woli Chrystusa Pana jesteśmy! Niech nie zwyciężą w nas zgorszenie, zgorzknienie i rezygnacja! Święty Paweł Apostoł w Liście do Rzymian napisał: „Gdzie jednak wzmógł się grzech, tam jeszcze obficiej rozlała się łaska…” (Rz 5,20). Niech Boża łaska umocni nas w tych trudnych chwilach, byśmy za Apostołem Piotrem mogli zawołać: „Panie, do kogóż pójdziemy? Ty masz słowa życia wiecznego” (J 6,68). Nie zamykajmy oczu na zło, miejmy odwagę właściwie reagować, kiedy zajdzie taka potrzeba. Wszystkim, którzy tak postępują, z serca dziękuję. Jak już to wiele razy, przy różnych okazjach powtarzałem, jestem otwarty na przyjęcie trudnych informacji dotyczących kapłanów, osób zakonnych lub świeckich zaangażowanych w duszpasterstwie. Pozostaję zdeterminowany, żeby nie pozostawić żadnego wiarygodnego sygnału bez gruntownego wyjaśnienia.

Równocześnie dostrzegam ogrom dobra, które jest obecne w naszej archidiecezji. Bardzo dziękuję wszystkim kapłanom, osobom konsekrowanym oraz wiernym świeckim, którzy angażują się w życie naszych parafii i wspólnot. Pozostając wierni swojemu powołaniu, z wielkim oddaniem i poświęceniem służycie wspólnocie Ludu Bożego, w dzisiejszym niełatwym świecie.

Wszystkich proszę o gorącą modlitwę w duchu wynagrodzenia za każde zaistniałe zło, o nawrócenie tych, którzy je czynią i uproszenie pokoju w naszych sercach. Obyśmy nie utracili wiary w świętość Chrystusowego Ciała, którym jest Kościół. Niech prowadzi nas nadzieja, że ostatnie słowo należy do Boga, który jest Miłością.

Z serca Wszystkim błogosławię

Abp Józef Guzdek metropolita białostocki”

Zobacz również