Twórcy Animy: Mateusz Bajko, Mateusz Markiewicz, Michał Jaszczuk, to pełni zapału studenci Wydziału Informatyki. Do stworzenia systemu zainspirowało ich... zapominanie. Lisek, na razie stworzony za pomocą drukarki 3D, ma pamiętać o rzeczach, o których człowiekowi zdarza się zapomnieć. Ustawiony w domu, po połączeniu z Bluetooth w telefonie właściciela rozpoznaje, kiedy ten pojawia się blisko. Wówczas, wypowiada wszystkie przypomnienia, które właściciel zapisał na swoim telefonie. Zabieganej pani domu przypomni więc o odebraniu wyników od lekarza, a przedsiębiorcy o zabraniu dokumentów na ważne spotkanie.
Prototyp Animy został stworzony na drukarce 3D /fot. sak - BIA24/
Studenci mają precyzyjnie wyznaczoną ścieżkę rozwoju swojego projektu. Niewątpliwie pomoże im w tym 100 tysięcy złotych, które otrzymali na komercjalizację swojego projektu z Inkubatora Innowacyjności+. Za te pieniądze przygotują ostateczną wersję graficzną aplikacji, na której będzie się opierać działanie Animy oraz przystosują aktualny design do produkcji. Złoży się na to przygotowanie urządzenia do produkcji masowej oraz przygotowanie kampanii promocyjnej.
100 tysięcy złotych to pomoc ze strony Instytutu Innowacji i Technologii PB, w ramach Inkubatora Innowacyjności+. To nazwa wspólnego projektu, który ma wspierać proces zarządzania transferem technologii na trzech największych uczelniach w regionie: Politechnice Białostockiej, Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku oraz Uniwersytecie w Białymstoku. W ramach "Inkubatora Innowacyjności+" wsparte zostaną działania związane z zarządzaniem wynikami badań naukowych i prac rozwojowych, w szczególności w zakresie komercjalizacji. To właśnie komercjalizacja jest teraz najbardziej potrzebna Animie.
Twórcy Animy otrzymali symboliczny czek na 100 tys. złotych /fot. sak - BIA24/
- Dzięki Inkubatorowi Przedsiębiorczości+ z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, zostaliśmy wyposażeni w narzędzie wspierania komercjalizacji projektów. Anima to namacalny przykład, w którym pokazujemy, że projekt studencki młodych, ambitnych ludzi ma możliwość uzyskania finansowania, a z czasem może stać się komercyjnym produktem - mówi Tomasz Stypułkowski, prezes Instytutu Innowacji i Technologii PB. To on przekazał dziś na ręce twórców Animy symboliczny czek na 100 tysięcy złotych.
