Informację o wynikach wyborów, przedstawił rano szef Państwowej Komisji Wyborczej sędzia Sylwester Marciniak. Jak poinformował, dane dotyczące głosowania pochodzą z godz. 7.58. Dane pochodzą z 27 tys. 222 obwodów głosowania, z ogólnej liczby 27 tys. 231 obwodów. Brakuje jeszcze danych z dziewięciu obwodów.
- Żeby ewentualnie jakichś tutaj złych emocji nie było, dlatego podajemy już te nieoficjalne dane, przy braku jeszcze dziewięciu protokołów - dodał szef PKW. Stwierdził jednak, że "to nie są takie liczby, które by spowodowały zmianę wyniku i ustalenia większości głosów".
Brakuje jeszcze wyników głosowania z obwodów znajdujących się za granicą. Szef PKW podkreślił także, że "nawet biorąc stosunkowo dużą ilość wyborców, którzy w Wielkiej Brytanii i w Brukseli mogli tylko głosować wyłącznie korespondencyjnie, to niewątpliwie ta ilość wyborców nie wpłynie na zmianę w sposób znaczący wyników".
- Nawet jak w Manchesterze bodajże było w jednej komisji 22 tys., w drugiej podobna liczba, w Londynie również, to nie są takie liczby, które by spowodowały zmianę wyniku i ustalenia większości głosów - powiedział sędzia Marciniak.
Przewodniczący PKW podał również, że frekwencja wyborcza, według danych, które PKW otrzymała w protokołach obwodowych komisji, które zostały wprowadzone do systemu elektronicznego, wynosi 68,12 proc.