Podlaski PSL bawił się dziś w Dobrzyniewie Kościelnym na Wojewódzkim Święcie Ludowym. Wspólnie z regionalnymi liderami partii - posłem Stefanem Krajewskim, radnymi wojewódzkimi Jerzym Leszczyńskim oraz Cezarym Cieślukowskim. W imprezie wziął też udział m.in. lider Porozumienia Jarosław Gowin.
Kluczowe było wystąpienie lidera PSL-u. Władysława Kosiniak-Kamysz mówił o planie ludowców na rozwiązanie kryzysu w Polsce. Plan składa się z czterech punktów: niższa inflacja, więcej inwestycji, tania energia i tania żywność.
- To jest konieczne, żebyśmy mogli wyprowadzić Polskę z tej drożyzny - podkreślił szef ludowców. Ocenił, że w najbliższym tygodniu może dojść do kolejnej podwyżki stóp procentowych - Uważamy, że jest ona zbyt wysoka, że sytuacja dla tych, którzy zaciągnęli kredyty jest bardzo trudna i te stopy procentowe są już na horrendalnie wysokim poziomie.
Stąd jeden z postulatów o likwidacji bankowej marży. - Jeżeli nie zostanie zrealizowany, to znaczy, że te banki były zrepolonizowane tylko dla +tłustych kotów+ a nie dla obywateli - mówił.
WIĘCEJ O #MamyPlan W INAUGURACYJNYM WYSTĄPIENIU LIDERA PSL-KOALICJI POLSKIEJ
Kosiniak-Kamysz zaznaczył również, że PSL oczekuje natychmiastowego rozwiązania kwestii przewozu zboża z Ukrainy. - Oczekujemy natychmiastowych działań: utworzenia korytarzy transportowych i wprowadzenie kaucji na przewóz zboża z Ukrainy - mówił szef PSL. Mają one uchronić polskich rolników przed "niekontrolowanym zalewem zboża z Ukrainy" i kryzysem żywnościowym.
- My jesteśmy za pomocą dla Ukrainy, za pomocą dla ukraińskich rolników, za solidarnością, ale to zboże przecież ma płynąć i powinno płynąć do Afryki Północnej - mówił. Jego zdaniem korytarze transportowe i kaucję powinny wprowadzić wszystkie kraje Unii Europejskiej. - Żeby nie było fali gigantycznej migracji, musi zboże ukraińskie dotrzeć do Afryki.