Agresywni cudzoziemcy próbowali zniszczyć polski znak graniczny

W okolicach Białowieży zamaskowani migranci próbowali uszkodzić znak graniczny. Do ataku na polskie służby doszło też m.in. w okolicach Czeremchy. Tam kilkuosobowa grupa migrantów kamieniami i płonącymi konarami drzew zaatakowała polskie patrole.

Cudzoziemiec atakujący polski patrol [fot. Podlaski Oddział Straży Granicznej]

Cudzoziemiec atakujący polski patrol [fot. Podlaski Oddział Straży Granicznej]

Na odcinku służbowej odpowiedzialności Placówki SG w Białowieży doszło do kolejnej próby zniszczenia elementów oznakowania granicy. Zamaskowane osoby znajdujące się po białoruskiej stronie kijami usiłowały uszkodzić  polski znak graniczny. Na znaku granicznym umieszczone są symbole narodowe, takie jak barwy narodowe i godło. Mężczyźni zachowywali się bardzo agresywnie. Rzucali kamieniami i konarami drzew w kierunku polskiego patrolu - przekazała mjr Katarzyna Zdanowicz, rzeczniczka podlaskiego oddziału SG.

Po interwencji polskich służb, cudzoziemcy oddalili się w głąb Białorusi.

W Czeremsze kilkuosobowa grupa migrantów kamieniami i płonącymi konarami drzew zaatakowała polskie patrole strzegące granicy. Cudzoziemcy między innymi usiłowali podpalić posterunek polskich służb ochraniających granicę. W wyniku ataku, nikt nie ucierpiał. 

Zobacz również